Z naszej sondy w składach węglowych, które działają w Słupsku, wynika, że niewielu klientów decyduje się na zakup większych zapasów węgla na zimę.
- Ci, którzy dysponują większą gotówką, zrobili już to dawno. Zwykle jeszcze latem, gdy węgiel był tańszy. Teraz większość klientów kupuje węgiel z dnia na dzień. Nawet w workach po 25 kilogramów - mówi właściciel składu węglowego "Barbórka".
- Nie mam wyboru. Tona węgla kosztuje ponad 800 złotych. Nie mam tyle wolnych pieniędzy, aby na jeden raz je wydać - potwierdza Jan Grześczak, którego spotkaliśmy, jak wiózł dwukołowym wózkiem do domu foliowy worek wypełniony węglem. Robi tak raz albo dwa razy na tydzień. Na dodatek zbiera chrust w lesie, bo spodziewa się, że zima będzie ciężka.
Na dodatek jest kłopot z kupieniem dobrego węgla. Teoretycznie składy węglowe oferują węgiel polski i rosyjski. Ten pierwszy jest droższy i bardziej kaloryczny, drugi - tańszy, ale za to mniej kaloryczny i dający więcej popiołu.
Czytaj także: Koszalin> Ruszyła sprzedaż węgla w składach opału
- Uczciwie mówię, że nie rosyjskiego węgla nie polecam - zdradza właściciel "Barbórki.
Jednak i ten skład węglowy go sprzedaje, bo dla wielu klientów najważniejsza jest cena. Inna rzecz, że sprzedawcy węgla mają duży kłopot ze sprowadzeniem węgla polskiego.
- Brakuje go, bo polskie kopalnie i pośrednicy sprzedają go na Zachód. To jest efekt działalności świętej pamięci Barbary Blidy - uważa właściciel Barbórki.
Inni sprzedawcy węgla w swoich wyjaśnieniach tak daleko się nie posuwają, ale też przyznają, że trudno sprowadzić polski węgiel, który jest coraz droższy. W Słupsku polski węgiel typu orzech sprzedaje się w cenie od 720 do 840 złotych za tonę. Węgiel groszek jest najczęściej o około 50 złotych tańszy, a węgiel rosyjski jest najczęściej tańszy o około stu złotych na tonie.
Kłopotów z węglem nie ma natomiast spółka Sydkraft EC w Słupsku, która zarządza miejską ciepłownią. - Nasi klienci mogą spać spokojnie. Mamy duże zapasy węgla. Dzięki temu nasza taryfa będzie stabilna i nie przewidujemy żadnych zmian w najbliższych miesiącach - mówi Marek Bączkiewicz, prezes spółki Sydkraft EC.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?