Spotkanie odbyło się w Gniewinie. Gryf Wejherowo (IV liga) pokonał trzecioligowy Drutex-Bytovię Bytów (Bałtycka III liga). Grano 3 x 30 minut. Wejherowianie wygrali 2:0 (2:0, 0:0, 0:0). Gole strzelili: Łukasz Kozłowski i Łukasz Król.
Dla bytowskiej drużyny był to pierwszy sparing w ramach przygotowań do trzecioligowej rywalizacji w sezonie 2008/2009. Początek spotkania należał do wejherowskiego zespołu. Jego zawodnicy grali szybko i z rozmachem. Przez 30 minut często dochodziło do gorących spięć pod bramką Dawida Misiury. Drugi gol obciąża konto bytowskiego bramkarza. Drutex-Bytovia był nastawiony na kontry.
W drugiej i trzeciej odsłonie meczu przewagę posiadali bytowscy piłkarze. Niestety, nowi zawodnicy byli jeszcze niezgrani. Stwarzali sytuacje podbramkowe, ale mieli jeszcze fatalnie ustawione celowniki.
Następny sparing Drutex-Bytovia rozegra w środę na swoim boisku. O godz. 18 podejmować będzie Zatokę Puck.
Skład Druteksu-Bytovii
Skład Druteksu-Bytovii: D. Misiura, Ł. Łapigrowski, Cierson, Jóźwiak, Maciejewski, Kowalski, Kalamaszek, Bryndal, P. Łapigrowski, Stanios, Adamowicz. Na zmiany weszli: bramkarz Wolski, Kluk, A. Kobiella, Sabisz, G. Misiura, Paraficz, Świderski, Ciemniewski, Kraska, Kwasigroch, Kolaszt, Rekowski.
Waldemar Walkusz ocenia
- Gryf Wejherowo był niezwykle wymagającym przeciwnikiem - ocenił Waldemar Walkusz, trener Druteksu-Bytovii Bytów, swój zespól po spotkaniu. - Moja drużyna grała szerokim składem, w którym nastąpiło sporo roszad. Już teraz ekipa prezentuje się ciekawie, ale przed nią jeszcze sporo pracy. Nadal dużo do życzenia pozostawia jeszcze skuteczność.
W bytowskim zespole testowanych było pięciu graczy. Oto ich ocena jakiej dokonał Walkusz.
Łukasz Łapigrowski. - Przyszedł z Pogoni Lębork. To wszechstronny gracz. Ma spory potencjał. Wymaga szlifu, aby w przyszłości był z niego pożytek taki jak z jego brata Piotra.
Tomasz Ciemniewski. - Występował w Polonezie Bobrowniki. Niezły technicznie. Dysponuje dobrymi warunkami fizycznymi. Ma dobry przegląd pola. Jeżeli podejdzie solidnie i z zaangażowaniem do treningów, to jest w stanie powalczyć o miejsce w zespole.
Grzegorz Kowalski. - Był podstawowym zawodnikiem w rezerwach Arki Gdynia. Znam go doskonale. To mój były uczeń. W ekipie Dariusza Modrzejewskiego był wyróżniającą się postacią na boisku. Przez ostatnie dwa lata zrobił zauważalny postęp. Młody piłkarz z perspektywami na przyszłość.
Jarosław Adamowicz. - Grał wiosną w Czarnych Czarne. Dużo potrafi. Jest napastnikiem, ma dobrą lewą nogę. Potrzebuje czasu, aby mógł wkomponować się w zespół. To może być solidne wzmocnienie.
Wojciech Kwasigroch. - Występował w juniorach starszych Gryfa 95 Słupsk. Ma bardzo duże zaległości. Czeka go mnóstwo pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?