Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa fałszowania danych w rejestrze spraw słupskiej prokuratury rejonowej pod lupą dwóch rzeczników

Bogumiła Rzeczkowska
Rzecznicy zajmą się statystykami słupskiej Prokuratury Rejonowej
Rzecznicy zajmą się statystykami słupskiej Prokuratury Rejonowej Fot: Archiwum
Nieprawidłowościami w statystyce w Prokuraturze Rejonowej w Słupsku zajęli się rzecznik dyscyplinarny i Rzecznik Praw Obywatelskich.

Lustracja słupskiej Prokuratury Rejonowej wykazała między innymi fałszowanie danych w rejestrach spraw. Nieprawidłowości znaleziono w 46 aktach oskarżenia, które skierowano do sądu z datą wcześniejszą od rzeczywistej. Antydatowanie służyło polepszeniu statystyki, czyli stwarzaniu dobrego wizerunku efektywności pracy. O niezgodnych z rzeczywistością danych statystycznych prokurator apelacyjny poinformował prokuratora krajowego. Sprawę do zbadania dostała Prokuratura Rejonowa Poznań-Nowe Miasto, ale ta najpierw odmówiła wszczęcia śledztwa, później na polecenie prokuratora krajowego musiała je wszcząć z ustawy o statystyce publicznej. Część słupskich prokuratorów już przesłuchano.

Tymczasem sprawę zaczął badać gdański rzecznik dyscyplinarny prokuratorów. My dowiedzieliśmy się o tym od... rzecznika praw obywatelskich.

- Rzecznik dyscyplinarny z gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej prowadzi postępowanie służbowe, dotyczące nieprawidłowości w sprawozdaniach statystycznych w słupskiej Prokuraturze Rejonowej - poinformował nas Paweł Grabczak z biura RPO, które po publikacjach "Głosu" zaniepokoiło się wynikami lustracji w Słupsku. A te, choć były znane już przed wakacjami, dopiero teraz skłoniły prokuratora apelacyjnego do przeprowadzania postępowania wyjaśniającego, czyli potocznie mówiąc wstępu do dyscyplinarki.

- Rzecznik dyscyplinarny przeprowadza czynności wyjaśniające - potwierdza Ireneusz Tomaszewski, szef Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku i dodaje: - To postępowanie zostało wszczęte przed dwoma tygodniami.

A na pytanie, co go w końcu do tego skłoniło, prokurator apelacyjny odpowiada:

- Śledztwo poznańskie, wyniki lustracji i własne przemyślenia.

To jednak nie ma wpływu na ogólną ocenę prokuratury w Słupsku. - Jest bardzo dobra. W naszej apelacji zawsze najlepiej wypadają prokuratury w okręgu słupskim i włocławskim - twierdzi Ireneusz Tomaszewski.

- Mówimy o statystyce, która na szczęście w Słupsku nie spadła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza