Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa w sądzie się przeciągała, ale i tak musiał zapłacić mandat

Alek Radomski
Sprawa w sądzie się przeciągała, musiał zapłacić mandat.
Sprawa w sądzie się przeciągała, musiał zapłacić mandat. archiwum
Dwa mandaty za parkowanie zapłacił mieszkaniec Słupska. Twierdzi, że nie ze swojej winy, bo był świadkiem w sądzie, a rozprawa się przeciągnęła.

Pan Jarosław przybył do sądu wezwany w charakterze świadka. Przybył przed wyznaczoną godziną, zaparkował auto w strefie parkowania i zapobiegawczo wykupił bilet parkingowy na dwie godziny. - Uznałem, że w zupełności to wystarczy - objaśnia nam czytelnik.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Krwiodawcy karani za parkowanie w strefie, choć nie muszą płacić

Kalkulacje zawiodły. Wysoki Sąd się spóźnił a rozprawa przeciągnęła. Samo oczekiwanie na wezwanie trwało kilkadziesiąt minut. Jak zauważa, budynku sądu nie mógł opuścić, by wykupić dodatkowy bilet w parkometrze. Musiał czekać przed salą rozpraw, bo protokolanta w każdej mógł go wezwać.

Za niestawiennictwo na rozprawę sąd może ukarać grzywna. Czekał więc cierpliwie, złożył zeznania a kiedy wrócił do auta, za szybą był już mandat.

Postanowieniem, że nie będzie go płacić, bo to nie moja wina, że rozprawa się przeciągnęła - mówi pan Jarosław.- Podpobną sytuację pod budynkiem sądu miałem dokładnie dzień wcześniej. Dlaczego nie rozwiązać tego tak, jak przed stacją krwiodawstwa. Oddjący krew dostaje przepustkę, którą wkłada się za szybę. Uprawnia ona do bezpłatnego parkowania.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Słupsk. Kierowcy nie chcą płacić za płatne parkowanie w strefie

Przedstawiciel Zarządu Infrastruktury Miejskiej nie widzę tego tak prosto. - Trudno stawiać znak równości między honorowym krwiodawcą, a osobą która ma wezwanie do sądu - podkreśla Jarosław Borecki, zastępca dyrektora ZIM. - Honorowi krwiodawcy są traktowani zniżkowo nie tylko w strefie płatnego parkowania. jednocześnie, że za przedłużenie parkowania w strefie możemy zapłacić wysyłając SMS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza