Posadzimy je w doniczkach na balkonie, żeby mieć wreszcie trochę wiosny – mówiła pani Zofia z Unieścia, wychodząc z koszalińskiej
giełdy.
Stoiska z sadzonkami i nasionami były bardzo chętnie odwiedzane przez klientów. – Ludzie pytają się często o róże, bo dużo ich wymarzło w tym roku. Dobrze sprzedają się też
winogrona, agrest, drzewa owocowe, no i różnego rodzaju kwiaty – wyliczał Andrzej Klimowicz, sprzedawca z Połczyna Zdroju.
– Z reguły najlepszym okresem dla sprzedawców artykułów ogrodowych jest marzec i kwiecień, ale w tym roku wszystko się opóźniło. To jednak już ostatni dzwonek na tego typu inwestycje – podkreślał.
Z mniej znanych odmian sprzedawcy polecali morwę (cena 26 złotych) i jagodę kamczacką (para po 16 złotych), która podobno ma właściwości lecznicze. – Jeśli chodzi o zdrowie, to podobno bardzo dobra jest żurawina – mówiła jedna z klientek, która w tym roku po raz pierwszy posadzi tę roślinę na działce.
– Nie mam czasu, by całe dnie spędzać wśród roślin, ale dla mnie to taka odskocznia od codziennych spraw. – Z kwiatów bardzo dobrze sprzedają się pelargonie, begonie, aksamitki – wyliczała sprzedawczyni na sąsiednim stoisku.
Sporo osób interesowało się też wyposażeniem ogrodu. Duży, drewniany stół z ławkami można było wczoraj kupić za 700 złotych, a porządną – również drewnianą huśtawkę ogrodową – za 450 złotych. Kosiarki kosztowały od 250 do 450 złotych.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?