Sprzeciw złożyła spółka z o.o. MS z Morąga, która oferowała za Stolon 3,2 miliona zł. Rada Wierzycieli Stolonu wybrała ofertę spółki z Gdyni, która chciała zapłacić 3 miliony zł. Według syndyka, który utajnił nazwę wybranej firmy, przeważyło to, że chce ona szybko zainwestować w Stolon
i planuje duże inwestycje w regionie słupskim.
- Nie wiem, dlaczego została wybrana oferta gorsza cenowo, jednak po przeczytaniu artykułów w prasie lokalnej niedparcie nasuwa mi się myśl, że kierowano się pozamerytorycznymi względami i że nasza oferta nie była traktowana równorzędnie - pisze
w skardze Andrzej Bedyński, prezes zarządu spółki MS. Sugeruje, że na wybór spółki z Gdyni naciskał prezydent Słupska Jerzy Wandzel, który kazał dodatkowo sprawdzać spółkę z Morąga, choć przekazała wszystkie dokumenty, a tej procedury nie stosowano wobec konkurencji.
- Z dyrektorem Banku Gospodarki Żywnościowej w Słupsku nie wybraliśmy spółki z Morąga, bo nie mogła udokumentować, że ma pieniądze - powiedział nam prezydent Jerzy Wandzel.
Wczoraj w Sądzie Gospodarczym dowiedzieliśmy się, że sędzia komisarz, która zajmuje się Stolonem, przebywa na urlopie, a tylko ona może odpowiedzieć na sprzeciw. - Dopóki nie będzie odpowiedzi na sprzeciw, nie można podpisać aktu notarialnego - dowiedzieliśmy się w Sądzie. Pani syndyk, która zajmuje się Stolonem, nie chciała komentować tej sprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?