- Na starcie pojawiło się ponad trzydzieści załóg. Auta pokonały w sobotę 120 kilometrów urokliwymi zakątkami Parku Krajobrazowego "Dolina Słupi". Szybkości na trasie nie były duże, więc jazda trwała wiele godzin - mówi Tomasz Groszewski z Sekcji Pojazdów Zabytkowych Automobilklubu Morskiego w Gdyni, która zorganizowała imprezę.
Auta wystartowały z Łupawska w gminie Czarna Dąbrówka. Przejechały m.in. przez Jasień, Soszycę, Niepoględzie, Gałąźnię, Dębnicę Kaszubską. Na trasie czekało na uczestników wiele zadań, m.in. trzeba było zmienić koło w starym pojeździe, odpowiedzieć na pytania z historii automobilizmu, jak i ze znajomości zabytków mijanych po drodze.
- Nasze rajdy to przede wszystkim integracja, poznawanie ciekawych turystycznie miejsc i zabytków. Łączy nas pasja do starych samochodów - mówi Kamila z Gdyni, właścicielka trabanta i syrenki. Wśród rajdowych aut wyróżniała się m.in. warszawa z 1958 roku. Mimo ponad pięćdziesięciu lat lśniła jakby wyjechała prosto z fabryki. - Prawie wszystko jest tu oryginalne, włącznie z silnikiem - mówi Andrzej Hak z Gdańska, kolekcjoner starych samochodów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?