Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stargard: Jeszcze poczekamy na głowice

Emilia Chanczewska [email protected] 91 481 33 34
Stargard: Jeszcze poczekamy na głowiceZ lewej Karl Kollmuss prezes MTU Polska, z prawej Sławomir Pajor prezydent Stargardu na symbolicznym wbiciu łopaty pod budowę fabryki w Kluczewie, które okazało się falstartem.
Stargard: Jeszcze poczekamy na głowiceZ lewej Karl Kollmuss prezes MTU Polska, z prawej Sławomir Pajor prezydent Stargardu na symbolicznym wbiciu łopaty pod budowę fabryki w Kluczewie, które okazało się falstartem. Fot. Emilia Chanczewska
Stargard W niespełna trzy miesiące po wbiciu łopaty rada nadzorcza oraz zarząd niemieckiego koncernu Tognum podjęli decyzję o przesunięciu o rok budowy fabryki MTU Polska w Kluczewie. Tłumaczą to światowym kryzysem w gospodarce.

Na początku lipca tego roku symbolicznie wbita została łopata pod budowę fabryki MTU, w Parku Przemysłowym Nowoczesnych Technologii w stargardzkim Kluczewie. Po roku miała ruszyć produkcja głowic oraz części wielkogabarytowych. Mieszkańcy Stargardu i całej okolicy złożyli tysiące podań z nadzieją na to, że niebawem otrzymają tam pracę. Na początek była mowa o 220 zatrudnionych. Teraz się okazało, że MTU zacznie działać najwcześniej za dwa lata.

- Pewnie ze względu na podniesienie w Polsce minimalnej płacy przesunęli? - zastanawia się na portalu "Głosu" www.gs24.pl internauta Krzysiek.

- Ze względu na pogarszającą się koniunkturę gospodarczą na świecie zarząd koncernu Tognum AG podjął decyzję o przesunięciu o rok budowy zakładu produkcyjnego w Stargardzie - czytamy w informacji, firmowanej przez prezesa MTU Polska, Karla Kollmussa. - Zakład miał rozpocząć produkcję od drugiej połowy 2013 roku. Przesunięcie rozpoczęcia budowy stało się konieczne ze względu na ogólnoświatowe osłabienie koniunktury gospodarczej. Spowodowało ono obniżenie zapotrzebowania na silniki oraz stagnację produkcji. Budowę zakładu produkcyjnego w Polsce możemy rozpocząć dopiero późnym latem 2013 roku.

Biuro firmy MTU Polska przy ul. Śląskiej 9 w Stargardzie wciąż będzie działało, cały projekt będzie dalej prowadzony.

- Stargard nic nie traci - uważa Sławomir Pajor, prezydent Stargardu. - Inwestor po prostu dostosowuje swoje plany inwestycyjne do sytuacji gospodarczej na świecie. Tego można się było spodziewać, mimo jego determinacji by budować.

Prezydent o przesunięciu planów inwestycyjnych dowiedział się w ubiegłym tygodniu, na spotkaniu z Karlem Kolmussem.

- Fabryka MTU w Stargardzie będzie - mówi Sławomir Pajor. - Dla uspokojenia wszystkich dodam, że inne działania naszego niemieckiego partnera pokazują, że myśli na poważnie o Stargardzie. Właśnie dokupił dodatkowe grunty w naszym parku przemysłowym, kolejne 10 ha w sąsiedztwie wcześniej posiadanej działki. Nie zrobiłby tego, gdyby nie zamierzał w Stargardzie wybudować tego, co zaplanował. Spokojnie przyjmujemy więc do wiadomości decyzję o chwilowym przesunięciu w czasie budowy zakładu w naszym mieście. Fabryka oraz centrum badawcze MTU w Stargardzie będzie wybudowane, jestem o tym przekonany.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza