O problemach związanych z remontem drogi pisaliśmy wielokrotnie. Wówczas na wolne tempo prac narzekali mieszkańcy. Wielu rozmówców krytykowało inwestora, że wykonywanie prac w trakcie ubiegłego sezonu letniego powodowało ogromne korki i było po prostu absurdalne.
Teraz przedstawiciele inwestora przebudowy drogi - Zarządu Dróg Wojewódzkich, i wykonawcy - spółki Strabag razem z lokalnymi samorządowcami spotkali się w siedzibie Starostwa Powiatowego i poinformowali o szczegółach prac prowadzonych w tym roku roku na drodze nr 214. Jednym z powodów zorganizowania tego spotkania było właśnie uniknięcie problemów z roku ubiegłego.
- Inwestor przekazał, że będzie się starać, aby do rozpoczęcia sezonu (do końca czerwca) na przebudowywanym odcinku położyć warstwę wiążąca, po której będzie można się poruszać, a po sezonie (sierpień lub wrzesień) warstwę ścieralną, tak aby cała inwestycja została ukończona w bieżącym roku; chodzi o to, żeby nie było utrudnień w ruchu w okresie wakacyjnym - relacjonuje Tomasz Sopyłło, asystent starosty lęborskiego.
Deklaracje złożył także wykonawca, który zapewnił, że roboty stricte drogowe (na jezdni i poboczach) rozpoczną się od połowy marca i będą prowadzone równolegle na całej długości przebudowywanej drogi, na wszystkich czterech odcinkach, na które podzielone jest zadanie, a jako pierwszy wykonywany ma być odcinek w obrębie Nowej Wsi Lęborskiej.
- Rozważamy jednak możliwość położenia warstwy ścieralnej w wakacje, bo jest to ze względów technologicznych bardzo korzystne. Decyzja ostateczna w tej sprawie zapadnie w czerwcu - poinformowali na spotkaniu przedstawiciele inwestora.
Równolegle z pracami na jezdni będą prowadzone prace związane ze ścieżką rowerowo-pieszą, która będzie towarzyszyła drodze.
Podczas spotkania ustalono także kwestię tymczasowej organizacji ruchu i organizacji objazdów. Starostwo zadeklarowało, że udostępni drogi powiatowe na czas budowy przepustów pod drogą nr 214. Prawdopodobnie taki objazd będzie biegł od 214 w Nowej Wsi przez Kębłowo, Wilkowo, Garczegorze z powrotem do 214.
Co na to kierowcy i mieszkańcy? - Dobrze, że na ten temat rozmawia się jeszcze zimą. Być może te deklaracje zostaną dotrzymane i nasza droga będzie teraz remontowana w jakiś sensowny sposób - usłyszeliśmy od pana Marka z Nowej Wsi Lęborskiej. Dobrej myśli jest także Bogusław Andrzejczak właściciel firmy Boguś-Bus, której busy kursują na trasie Lębork-Łeba. Nasz rozmówca co prawda przyznaje, że to, co się działo na drodze nr 214 latem ubiegłego roku można określić słowem koszmar, później jednak wykonawca poprawił warunki na drodze. - Jeszcze przed zimą spełniono obietnice i zabezpieczono pobocza. Położenie jednej warstwy drogi do sezonu i kontynuacja takich prac po wakacjach to dobry pomysł. Liczę też na to, że prace skończą się w tym roku. Chodzi też o to, żebyśmy kilka miesięcy po ich zakończeniu nie wydzwaniali do inwestora o pojawiających się dziurach - podkreśla Andrzejczak.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?