- Wóz jest składkowy. Niecałe 100 tysięcy złotych wyłożyła gmina Tuchomie, 33 tysięcy złotych pochodzi z funduszu sołeckiego Kramarzyn i Masłowiczek. I niecałe 50 tysięcy złotych to zbiórki wśród strażaków, mieszkańców, wpłaty sponsorów, wpływy z różnych akcji – mówi Adam Stoltman, naczelnik OSP w Kramarzynach.
Zbieranie pieniędzy na samochód trwało nieco ponad dwa lata (do spłaty jest jeszcze 10 tys. zł). Auto marki Renault jest typu średniego na podwoziu terenowym ze zbiornikiem na 3000 litrów wody.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?