MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sukces nie zmienił Basi

Fot. Krzysztof Sławski
To było drugie spotkanie autorskie w klubie Jaś Kowalski, słynącym do tej pory ze smacznych potraw i dobrej atmosfery. – Zależy mi na dobrym wizerunku pubu – mówi właściciel Jarosław Rahn. – Spotkanie z taką autorką jak Barbara Kosmowska jest dla nas szczególnie nobilitujące, traktowaliśmy je prestiżowo
To było drugie spotkanie autorskie w klubie Jaś Kowalski, słynącym do tej pory ze smacznych potraw i dobrej atmosfery. – Zależy mi na dobrym wizerunku pubu – mówi właściciel Jarosław Rahn. – Spotkanie z taką autorką jak Barbara Kosmowska jest dla nas szczególnie nobilitujące, traktowaliśmy je prestiżowo Fot. Krzysztof Sławski
BYTÓW. Cukiernik Jerzy Hering ponad dwie godziny szykował tort w kształcie książki - prezent dla najsłynniejszej bytowianki Barbary Kosmowskiej. Wręczył go twórczyni świetnie sprzedającej się powieści "Teren prywatny" na spotkaniu autorskim

To było drugie spotkanie autorskie w klubie Jaś Kowalski, słynącym do tej pory ze smacznych potraw i dobrej atmosfery. - Zależy mi na dobrym wizerunku pubu -
mówi właściciel Jarosław Rahn. - Spotkanie z taką autorką jak Barbara Kosmowska jest dla nas szczególnie nobilitujące, traktowaliśmy je prestiżowo

(fot. Fot. Krzysztof Sławski )

Do pubu Jaś Kowalski, na spotkanie zorganizowane przez właściciel lokalu, "Głos Pomorza" i "Kurier Bytowski", przyszło ponad 50 osób: przyjaciele, byłe uczennice Kosmowskiej i czytelnicy, którzy chcieli poznać autorkę bestseleru.
Zanim pisarka ujawniła się publiczności, Grażyna Fijałkowska przeczytała fragmenty powieści. Kosmowska na wejście usłyszała gromkie Sto lat i dostała tort. - Pracowałem nad nim ponad dwie godziny - mówi Jerzy Hering z piekarni-cukierni. - Chciałem nawiązać do powieści, więc pożyczyłem od żony "Teren Prywatny" i skopiowałem częściowo okładkę, dlatego w dekoracji były elementy jabłka.
Tort był wyśmienity, a czytelnicy docenili twórcę prosząc o dokładki. Publiczność pytała Kosmowską o wszystko: życie prywatne, zawodowe, plany na przyszłość. Okazało się, że pisarka ma już w głowie kolejną powieść, a poza tym myśli o napisaniu pracy habilitacyjnej.
- Mam nadzieję, a chyba potwierdzi to moja rodzina i przyjaciele, że książka mnie nie zmieniła. Nadal jestem tą samą Basią z Bytowa - mówiła. W jej oczach często pojawiały się łzy wzruszenia; zasłaniała twarz długimi rudymi włosami. - Przyznam szczerze, że było to dla mnie najtrudniejsze spotkanie autorskie - powiedziała nam na koniec. - W Warszawie, Poznaniu czy Krakowie rozmawiam z anonimowymi czytelnikami, nie ma takich emocji. W Bytowie spotkałam się z gronem znajomych, przyjaciół, to trudne. Byłam jednak niezwykle szczęśliwa, że przyszło tak dużo osób.
Krzysztof Sławski

Sukces bytowianki

Barbara Kosmowska, wykładowczyni w Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku, bytowska radna i kuratorka sądowa, wygrała ogólnopolski konkurs na polską wersję dzienników Bridget Jones. Jej książka trafiła na listy najlepiej sprzedających się powieści. Wydawnictwo Zysk i Spółka dodrukowało 10 tysięcy egzemplarzy i ma w planach kolejny dodruk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza