Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suszarka przyczyną pożaru mieszkania przy ul. Kotarbińskiego?

Aleksander Radomski
Gęsty dym i ogień buchały z mieszkania na trzecim piętrze bloku przy ul. Kotarbińskiego 6 w Słupsku.
Gęsty dym i ogień buchały z mieszkania na trzecim piętrze bloku przy ul. Kotarbińskiego 6 w Słupsku. Krzysztof Piotrkowski
W niedzielę w bloku przy ul. Kotarbińskiego wybuchł pożar. Lokatorzy mogą mówić o sporym szczęściu, bo ogień został w porę zauważony. Ranna została tylko jedna osoba.
Pożar mieszkania przy ul. KotarbińskiegoPożar mieszkania przy ul. Kotarbińskiego

Pożar mieszkania przy ul. Kotarbińskiego

Kiedy niemal w samo południe straż pożarna przyjechała na miejsce zdarzenia, z okien na trzecim piętrze budynku przy ul. Kotarbińskiego 6 buchał ogień i gęsty czarny dym. Na miejsce skierowano trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej, w tym specjalistyczny samochód z drabiną.

Paliło się mieszkanie 70-letniej kobiety. Jej właścicielka próbowała jeszcze walczyć z rozprzestrzeniającym się ogniem. Bezskutecznie. Ewakuować musieli ją strażacy. Także jej sąsiadów z piętra wyżej. Tam od wysokich temperatur popękały okna, a ogień wdzierał się po styropianowym ociepleniu od strony balkonów.

Zobacz także: Pożar w mieszkaniu przy ul. Kotarbińskiego w Słupsku (zdjęcia, wideo)

W sumie w tej sprawnej akcji ratownicz-ogaśniczej brało udział czternastu strażaków-ratowników. Wezwano też policję i pogotowie. Szczęśliwie nie doszło do tragedii, ale właścicielka mieszkania, w którym wybuchł pożar, podtruła się dymem. Trafiła na Szpitalny Oddział Ratunkowy. To jedyna osoba poszkodowana w tym zdarzeniu. Lokatorzy bloku mogą więc mówić o sporym szczęściu.

Przyczyna pożaru nie została jeszcze w pełni określona. Jak nas poinformowano w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku, 70-latka miała powiedzieć strażakom, że zostawiła gorącą suszarkę w jednym z pokoi.

Bez względu na powody zaprószenia ognia efekt jest taki, że jej dwupokojowe mieszkanie zostało doszczętnie strawione przez ogień. Czarna od dymu i sadzy jest też klatka schodowa na trzecim i czwartym piętrze. Kilka godzin po zdarzeniu wciąż unosił się tam swąd spalenizny. Część lokatorów z ostatniego piętra zdecydowała się noc spędzić poza domem.

Zobacz także: Pożar w kamienicy przy ul. Prusa w Słupsku. Ewakuowano mieszkańców (zdjęcia, wideo)

Mieszkanie poniżej tego spalonego zostało zalane wodą. - Nie jest tak źle - przyznał nam jego lokator. - Ale proszę spojrzeć, niedawno skończyliśmy remont. Wyszedłem na chwilę do sklepu. Kiedy wracałem, widziałem już kłęby dymu i ognia. Kilku lokatorów, z którymi rozmawialiśmy, narzekało, że nie mogli się skontaktować z administratorem ze spółdzielni mieszkaniowej.

Zobacz także: Wybuch gazu w centrum Słupska. Mieszkańcy ewakuowani (zdjęcia, wideo)

-Ale nasz administrator był na miejscu - zapewniał nas niedzielę Tomasz Pląska, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Kolejarz, do której należy blok przy ul. Kotarbińskiego 6. - A mieszkańcy nie zgłaszali jakiegoś szczególnego zapotrzebowania. Prąd w bloku jest, a dopływ gazu został odcięty tylko do spalonego mieszkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza