Świąteczne ozdoby na targowisku w Koszalinie

- Przyszłam głównie po świeże warzywa na święta - mówi Janina Węglik z Koszalina. - Jednak zobaczyłam ładne ozdoby do koszyczka i kilka wzięłam. Mam w domu takie, które służyły mi przez kilka lat, ale te są ładniejsze, no i nowe.

Serwetki i ozdoby do koszyczka były po 5 zł za sztukę. Koszyczki na święconkę - po 5 i 10 zł, kurczaczki z czekolady, plastiku, a nawet z włóczki - od 50 gr w górę. Pęczki bukszpanu można było kupić po 1 - 2 zł, w zależności od wielkości od 1 do 2 zł, a bazie do wazonów - po 5 - 10 zł. Pęczki świeżych żonkili były po 5 - 10 złotych.

- Przyglądam się, jakie są kwiaty, ale kupię je w piątek - mówi Jan Marecki, emeryt z Koszalina. - Gdybym wziął dzisiaj, do świąt mogłyby zwiędnąć. A żona lubi mieć na Wielkanoc żonkile. Wsadza je do wazonu razem z bukszpanem. Pięknie to wygląda.

Furorę robiły pojemniki z zielona rzeżuchą i młodym żytem w żółtych doniczkach, przypominających pęknięte skorupki jajek.

- Może służyć do ozdoby mieszkanie czy stołu - mówi Kazimierz Snoch, ogrodnik z Kretomina, który sprzedawał rozsadę kwiatów na balkony, rabaty, a także rozsadę warzyw i ziół. - Jedno takie żyto kosztuje od 3 do 5 zł, a z ozdobą w formie kurczaczka czy baranka - 6 złotych.

Ozdób, najróżniejszych stroików na straganach było mnóstwo. Królowały w nich gałązki bukszpanu, forsycji, zajączki, baranki, pisanki. Na stoiskach ze słodyczami można było kupić bombonierki i czekolady w świątecznych opakowaniach.

- Kupuję dzisiaj to co potrzebuję, bo myślę, że dzisiaj jest największy wybór - mówi jedna z klientek. - Obawiam się, że w piątek będzie mniejszy. Pewnie nic nowego sprzedawcy nie ściągną, bo jak nie sprzedadzą tego towaru przed świętami, to z nim zostaną. Kto po Wielkanocy kupi stroik z zajączkiem czy pisanki?

Czytaj też> Targowisko w Lęborku przechodzi w prywatne ręce

Jak woda szły też nowalijki: sałata (od 2,40 zł za sztukę i kilkudniowe nieduże główki po 70 groszy), szczypior , rzodkiewki, oraz zielona pietruszka (wszystko do 1,50 zł za pęczek).