MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Świąteczny savoir-vivre. Jak zachować się przy wigilijnym stole?

Dorota Aleksandrowicz [email protected]
Przy wigilijnym stole potrawy podaje gospodarz domu.
Przy wigilijnym stole potrawy podaje gospodarz domu. Marcin Kamiński
Co zrobić, aby nie popełnić gafy lub niechcący kogoś urazić przy wigilijnym stole? Mamy dla was kilka rad, dzięki którym unikniecie wpadki.

Dzisiaj razem ze swoimi rodzinami zasiądziemy przy wigilijnym stole. Niektórych krewnych nie widzieliśmy już dłuższy czas. Co zrobić, by podczas rozmowy nie strzelić żadnej gafy i nie doprowadzić do krępującej ciszy? Jak się zachować przy stole i jakie składać życzenia? Oto kilka porad.

Puk, puk tu goście

Gdy udajemy się już do rodziny na Wigilię, powinniśmy zostać przywitani przez pana domu, który otwiera nam drzwi i pomaga zdjąć okrycie wierzchnie. On również wprowadza gości do pokoju.
Co jednak w takiej sytuacji robimy z butami? Otóż pod żadnym pozorem nie wolno zakładać kapci czy siedzieć przy stole w skarpetkach.

- Przychodząc do rodziny na Wigilię powinniśmy mieć ze sobą buty na zmianę. Jeżeli ich nie mamy, musimy oczyścić obuwie, w którym przyszliśmy i w nim zasiąść do stołu. W tym dniu obowiązuje uroczysty, elegancki, popołudniowy styl. Panowie powinni być w marynarkach, a panie w eleganckich sukienkach- mówi Urszula Bilska, która prowadzi zajęcia z savoir-vivreu.

Kiedy goście znajdą się już w pokoju, trzeba ich jakoś usadzić. Jak powinniśmy to zrobić? - Młode narzeczeństwo powinno siedzieć obok siebie, podobnie małżeństwo ze stażem do 3 miesięcy. Gospodarz i gospodyni domu powinni siedzieć naprzeciwko siebie. Goście honorowi siedzą zawsze po prawej stronie pani i pana domu. Taką osobą może być chociażby krewny, który przyjechał do nas z innego miasta czy nawet z zagranicy - informuje Bilska.

Stoliczku, nakryj się

Jeżeli chodzi o nakrycie stołu, to nie jest to jednoznaczne, bowiem wszystko zależy od tego jak duże mamy pomieszczenie oraz czy zamierzamy gościom nakładać potrawy osobiście.

- Ważne jest również to, ile gości zasiądzie przy stole. Ogólnie odległość pomiędzy talerzami powinna wynosić 60 cm. Jest ona jednak dość elastyczna. Jeżeli goście nakładają sobie potrawy sami, to talerze mogą być ułożone bliżej siebie, natomiast jeżeli potrawy nakładamy gościom osobiście, powinno być trochę przestrzeni, by dojść do danego talerza - oznajmia specjalista od savoir-vivru. Ważną tradycją jest także nakrycie dla niespodziewanego gościa.

- Miejsce dla takiej osoby powinno być przygotowane jak dla każdego innego gościa. Nie może być tak, że sztućce znajdują się w środku talerza, bądź też wszystko znajduje się na stoliku obok, zamiast na wigilijnym stole - stwierdza Bilska.

Ważną zasadą savoir-vivreu jest to, że wszelkiego rodzaju napoje nalewać powinien pan domu, gospodyni natomiast jest od serwowania potraw. Fajnym pomysłem jest spisanie na karcie menu, które powinno znajdować się po lewej stronie przy talerzu. Dzięki temu będziemy wiedzieli, ile miejsca możemy poświęcić w naszych żołądkach poszczególnym potrawom. Zimne przekąski zaczynamy jeść dopiero wtedy, kiedy wszystkim osobom przy stole zostały one podane. Inaczej jest z daniami ciepłymi, te możemy konsumować zaraz po nałożeniu, nie czekając na pozostałych gości. Ogólnie nie powinno się podawać w tym dniu alkoholu. Ważne jest także to, by na stole nie stały plastikowe butelki czy kartony soku.

- Takie napoje powinny zostać przelane do jakiegoś dzbanka. Na stole wigilijnym nie mogą znajdować się plastikowe rzeczy - stwierdza Bilska.

Gdy to my udamy się do rodziny na Wigilię, powinniśmy ustalić, kto jakie potrawy przygotowuje. - Nie może być takiej sytuacji, że ktoś w ramach niespodzianki przynosi potrawę, kiedy wcześniej nie uzgodnił
tego z gospodarzami domu - stwierdza Urszula Bilska, która prowadzi zajęcia z savoir-vivreu.

Zdrowia, szczęścia, pomyślności

Zanim jednak przejdziemy do konsumpcji, czas złożyć sobie życzenia i tutaj zaczynają się schody. Nie każdy jest na tyle kreatywny, by wymyślić osobne życzenia dla każdego z gości. Czy wypada jednak, by wszystkim jednakowo życzyć oklepanych już: zdrowia, szczęścia, pomyślności? - Nie wolno składać życzeń tego typu. Te powinny być indywidualne i dopasowane do poszczególnej osoby. Powinniśmy zwracać także dużą uwagę na to, co mówimy, bo możemy sprawić komuś nieświadomie przykrość. Jeżeli ktoś nie może mieć dzieci, nie może usłyszeć życzeń dotyczących gromadki potomstwa - stwierdza Urszula Bilska.

Życzenia zaczyna składać zawsze najstarsza osoba w rodzinie. Potem my zwracamy się z życzeniami do dziadków, rodziców, rodzeństwa i dzieci. Obowiązuje więc chronologia od najstarszego do najmłodszego.

Prezenty

Wielu z nas ma problem z tym, co podarować bliskim pod choinkę. Jeszcze większy kłopot pojawia się wtedy, kiedy musimy obdarować dalszych krewnych, których dawno nie widzieliśmy. - We Francji, jeżeli nie wiemy, co podarować komuś na święta, zawsze mile widzianym podarkiem jest elegancko zapakowana bombonierka - informuje Bilska. - U nas mile widzianym prezentem jest rękodzieło zrobione przez nas osobiście oraz coś związanego z hobby osoby, którą chcemy obdarować - oznajmia Bilska.

Dodaje ona także, że prezenty nie mogą być ani za drogie, ani za tanie. Najrozsądniejsze będą te średnie cenowo. Prezenty możemy rozpakować przed deserem lub po deserze. Nie wolno za to zabierać się za otwieranie podarków w czasie spożywania posiłków.

Hej kolęda, kolęda

Śpiewanie kolęd jest jedną z naszych świątecznych tradycji. Najlepiej zacząć kolędowanie po deserze. W żadnym wypadku nie wolno śpiewać podczas jedzenia czy przeżuwania. Natomiast podczas całej wieczerzy wigilijnej kolędy mogą lecieć w tle. Nie wolno natomiast włączać telewizora. - Telewizor w tym wyjątkowym dniu powinien być wyłączony. Przecież spotykamy się, aby uczcić tę wyjątkową chwilę, a nie pooglądać telewizję. Ten wieczór ma być inny niż te powszednie - mówi Bilska.

Gdy brakuje tematów do rozmowy

Z pewnością każdy z nas zetknie się prędzej czy później z sytuacją kiedy już nie ma o czym rozmawiać. Pojawia się wtedy krępująca cisza. Co zrobić by jej uniknąć? - Na pewno lepiej nie podejmować tematów drażliwych, czyli politycznych czy finansowych. Jeżeli przy stole siedzą blondynki lepiej uniknąć dowcipów ich dotyczących. To samo dotyczy dowcipów o teściowych - radzi Urszula Bilska, specjalista od savoir-vivre.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza