Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Pierwszy gazowiec przy nabrzeżu

pit [email protected] Fot. orlen gaz
Lady Martine jest typowym zbiornikowcem LPG przystosowanym do transportu gazów płynnych, m.in. propanu, butanu, propylenu.
Lady Martine jest typowym zbiornikowcem LPG przystosowanym do transportu gazów płynnych, m.in. propanu, butanu, propylenu.
Na Terminalu Morskim LPG ORLEN GAZ w Szczecinie przeładowano gazowca - Lady Martine.

 

Do nabrzeża eskortowały go dwa holowniki. Gazowiec przewiózł 1,6 tys. ton propanu z angielskiego portu Stanlow. Podróż zajęła mu pięć dni. W poniedziałek w nocy Lady Martine przycumowała do nabrzeża ORLEN GAZ. Jak nakazuje tradycja statek, ramię przeładunkowe i nabrzeże zostały oczywiście ochrzczone szampanem.

Przeładunek gazu ze statku do trzech zbiorników trwał 15 godzin. W tym samym czasie akredytowane laboratorium zbadało jakość gazu, a następnego dnia zaczął się załadunek LPG do autocystern, który zakończył etap rozruchu technologicznego Terminalu Morskiego.

Najnowocześniejszy

Terminal Morski LPG ORLEN GAZ w Szczecinie to trzeci tego typu obiekt w Polsce, drugi pod względem wielkości magazynowych i najnowocześniejszy pod względem możliwości przeładunkowych. Powstał w portowo-przemysłowej, prawobrzeżnej części miasta, na terenie byłej bazy magazynowej PKN ORLEN przy ul. Gdańskiej. Zajmuje 5 hektarów. Ma nabrzeże o długości 274 metrów, a głębokość wody przy jego nabrzeżu wynosi 8 metrów. Terminal kosztował ponad 50 mln zł.

Przygotowany jest do rozładunku gazu płynnego LPG ze statku, magazynowanie w trzech zbiornikach o łącznej pojemności 4500 m sześc. oraz rozładunek i załadunek na cysterny.

Terminal może obsługiwać tankowce o ok. 6 tys. DWT. Ma trzy w pełni zautomatyzowane stanowiska do przeładunku autocystern, dwa - dla cystern kolejowych, parkingi dla autocystern.

Dywersyfikacja dostaw

Terminal stwarza nowe możliwości dywersyfikacji dostaw gazu. Będzie dostępny dla wszystkich firm zainteresowanych usługą przeładunkową. To pełne urynkowienie branży LPG.

- Kiedy w 1994 r., pracując jeszcze w innej firmie, przyjmowałem pierwszy gazowiec jaki przypłynął do Polski, miał w zbiornikach zaledwie 470 ton gazu - mówi Bernard Cichocki, prezes ORLEN GAZ. - Od tego czasu wiele się zmieniło. Nasz terminal ma doskonałe warunki operacyjne, wyznacza zupełnie nowe standardy obsługi. Otwiera nam drogę do nowych kierunków dostaw, a naszym kontrahentom daje nieograniczony dostęp do gazu płynnego. To jak wypłynięcie na szerokie wody.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza