- Gdyby miasto nie zainwestowało pieniędzy, festiwalu by nie było - mówi Krzysztof Urba, dyrektor zarządzający szczecińskiej filii firmy Promotor, która ma być współorganizatorem imprezy. Wraz z radiem Eska Rock, należy ona do holdingu Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych.
- Budżet całego festiwalu to 7 mln złotych, ale ponieważ chcemy imprezę rozwijać, w przyszłych latach może to być 10 i 15 mln złotych. To ma być duże wydarzenie. Jesteśmy już po rozmowach z TVP 2 i telewizjami niemieckimi. Liczymy też na rynek skandynawski.
Impreza będzie biletowana, organizatorzy liczą, że z biletów mogą uzyskać nawet 2,5 mln złotych, kolejne 2,5 mln złotych zapewni holding ZPR. Być może część wpłacą sponsorzy.
- Władze Szczecina chciały, by to miasto było głównym sponsorem występującym w nazwie festiwalu - tłumaczy Marcin Bachara z firmy Promotor. - Dlatego konieczny, przynajmniej na razie, jest jego wkład finansowy.
Przedstawiciele organizatora zapewniają, że są w stanie na festiwal ściągnąć megagwiazdę, być może nawet dwie.
- Nie podpisaliśmy jeszcze żadnych umów, bo do końca nie było wiadomo, czy Szczecin zainwestuje pieniądze - przyznaje Marcin Bachara z Promotor. - Ale rozmawiamy z naprawdę wielkimi nazwiskami.
Festiwal miałby odbyć się na stadionie Pogoni. Może on pomieścić nawet 80 tysięcy wielbicieli rocka. Tam też byłaby główna scena. Na koronie byłoby miasteczko namiotowe, druga scena i punkty kateringowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?