O interwencję poprosił nas zmotoryzowany mieszkaniec Szczecinka: - Spróbujcie znaleźć wolne miejsce na parkingach w centrum miasta w godzinach urzędowania - mówi. - Trzeba się nieźle nagimnastykować, a na dodatek irytację kierowców budzą jeżdżące reklamy, które pomysłowi przedsiębiorcy stawiają na postojach.
Do ulicznych giełd samochodowych w Szczecinku można się już było przyzwyczaić. Są rejony - zwłaszcza przy uczęszczanych ulicach - gdzie przy chodnikach stoją rzędy aut z kartkami o sprzedaży. Stoją zwykle tak długo, aż znajdzie się kupiec.
Teraz na pomysł wykorzystania darmowych parkingów wpadli właściciele różnych firm. Jako nośnik reklam służą im najczęściej zdezelowane samochody. Wystarczy je okleić reklamami, przytwierdzić do dachu tablicę i ustawić w jakimś strategicznym miejscu na widoku.
Niektórzy idą krok dalej i na postojach stawiają odpowiednio zmodyfikowane przyczepy samochodowe. Takie jeżdżące reklamy są przestawiane z rzadka, co najwyżej na inny parking i całymi tygodniami blokują tak potrzebne miejsca na postojach.
Policja i szczecineccy strażnicy miejscy twierdzą, że są bezradni, bo nikt przepisów nie łamie.
- Jeżeli parkują legalnie, na ogólnie dostępnych miejscach postojowych czy parkingach, to nic z tym fantem nie możemy zrobić - mówi Konrad Czaczyk, rzecznik prasowy szczecineckiego ratusza.
Tymczasem w Koszalinie, gdzie także był taki problem, z reklamami na kółkach na publicznych parkingach przynajmniej częściowo sobie poradzono.
- Nie jest to łatwe, wymaga sporo zachodu, ale jest do zrobienia - mówi Jerzy Orzechowski, komendant SM w Koszalinie. Strażnicy sprawdzali, czy pojazdy-reklamy mają ważne przeglądy techniczne, czy są ubezpieczone oraz czy nie stoją poza miejscami wyznaczonymi do postoju. Jeżeli spełniają te warunki, to nie można ich usunąć z parkingów. Z kolei na zajęcie pasa drogowego wymagana jest zgoda zarządcy drogi.
- Parkingi w centrum są potrzebne - podkreśla Andrzej Buchowski, właściciel hurtowni elektrotechnicznej przy nowym parkingu w centrum Szczecinka. Jego zadaniem policja i strażnicy mogliby skupić się na wyłapywaniu źle parkujących i blokujących miesiącami parkingi zamiast łapać kierowców na fotoradary.
Swego czasu był pomysł, aby centrum Szczecinka wprowadzić płatną strefę ograniczonego postoju, ale na razie sprawa przycichła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
