Dni Studzienic przyjęły się i z roku na rok uczestniczy w nich coraz więcej osób. Tym razem program był inny niż zwykle. Oczywiście nie zabrakło muzyki biesiadnej (Bayer Full), czy dyskoteki pod gwiazdami. Ale gwiazdą tegorocznych obchodów był bez wątpienia komik Grzegorz Halama. Z kolei młodzież bez wątpienia zapamięta grupę The Liverpool, która grała m.in. znane przeboje Beatlesów. Nowością była też aukcja, z której dochód przeznaczony został na zakup książek dla najuboższych uczniów z Gminy Studzienice. Po niemrawym początku, później licytacje przybrały kolorytu. Można było kupić szalik reprezentacji Polski, naszyjniki, medaliony, spinki, wyroby plecionkarskie czy laskę - "niezbędnik wójta". Licytację laski wygrał oczywiście wójt, który ku zaskoczeniu innych przekazał "niezbędnik" ponownie na licytację. Dzięki aukcji zebrano 1,3 tys. zł.
Po raz kolejny nad imprezą patronat sprawowała nasza redakcja. Nie obyło się bez konkursu, w którym nagrodą główną był ponton, wręczaliśmy też śpiwory, gadżety naszej redakcji i piłkę z podpisem reprezentanta Polski - Pawła Kryszałowicza. Zaś na stadionie w Studzienicach chcieliśmy powtórzyć wygraną z ubiegłego roku. Tym razem władze gminy wzmocnione przez graczy z miejscowej "Kaszubii" nie dały nam szans - przegraliśmy sromotnie 7:3. - Teraz już wiem, dlaczego rok temu Studzienice przegrały! Bo ja byłem w tej drużynie - śmiał się później przewodniczący Rady Gminy Stanisław Rzepiński, który z powodu groźnej kontuzji nie zagrał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
