- 95 balotów słomy składowano wyjątkowo niefrasobliwie i niezgodnie z przepisami. Słomę złożono w odległości około 10 metrów od dużej drewnianej stodoły. Sterta została podpalona, a ogień przerzucił się szybko na drewnianą ścianę stodoły. Tylko dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej udało się uratować obiekt - mówi Stefan Pituch, wicekomendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie. - Akcja gaszenia była uciążliwa i długotrwała. Strażacy dowozili wodę z odległości 400 metrów, zalewając palące się baloty ze zbitą słomą. Akcja trwała 6 godzin. Brało w niej udział 28 strażaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?