Były, bo od kilku miesięcy punkt stoi zaniedbany. Sprawę zgłosiła nam czytelniczka, pani Karolina, mieszkanka osiedla Niepodległości. Jej zdaniem stan tablicy powinien zostać poprawiony.
- Czytałam w "Głosie Pomorza" o tej tablicy jakiś czas temu. Ponoć miała zostać naprawiona, ale wciąż stoi z odrapanymi pozostałościami po plakatach i ulotkach oraz nieaktualnymi informacjami z końca października i początku listopada ubiegłego roku - mówi pani Karolina.
Kobieta często bywa w okolicach ulicy 11 Listopada i tablica Kulturalnego Punktu Zapalnego zapadła jej w pamięć.
- Lubię czasem wybrać się gdzieś ze znajomymi na ciekawe wydarzenia. Jeżeli ta tablica miała za zadanie informowanie ludzi o imprezach, to już dawno przestała spełniać swój cel - mówi czytelniczka.
Pani Karolina ma nadzieję, że stan tablicy zostanie poprawiony, a zamieszczone tam informacje będą aktualne.
Za tablicę odpowiada stowarzyszenie Kulturalny Punkt Zapalny.
- Chcieliśmy poprawić wygląd tablicy, ale mieliśmy mały problem, nie mogliśmy bowiem jej otworzyć - mówi Maciej Swornowski, szef Kulturalnego Punktu Zapalnego.
Gdy w listopadzie ubiegłego roku rozmawialiśmy z nim o tej sprawie, poinformował nas, że aby otworzyć tablicę, trzeba będzie wyłamać zamki. Jednak, jak się okazuje, zmiana zamków i profili kosztowałaby tyle, co połowa nowej tablicy, a takie koszta to dla stowarzyszenia problem.
- Zastanawiamy się nad usunięciem tablicy. Oczywiście bardzo nam jej szkoda, ale koszta naprawy przewyższają nasze możliwości. Likwidacja tablicy to chyba jedyne wyjście - stwierdza Maciej Swornowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?