Ukradł koledze kartę płatniczą i poszedł na zakupy. Teraz grozi mu 10 lat więzienia

- Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zostali poinformowani przez 25-letniego obywatela Indonezji, zatrudnionego w jednej z firm w gminie Słupsk, o włamaniu do jego szafki i kradzieży drogiego telefonu komórkowego oraz karty płatniczej. Mundurowi ustalili, że złodziej po kradzieży karty kilkukrotnie użył jej w różnych sklepach znajdujących się na terenie Słupska i zapłacił za zakupy o łącznej wartości kilkudziesięciu złotych. W wyniku prowadzonych czynności operacyjnych kryminalni ustalili, że związek z tymi przestępstwami może mieć mieszkaniec Słupska, który na co dzień również zatrudniony jest w tej firmie – relacjonuje Jakub Bagiński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. - Dalsza praca mundurowych doprowadziła do zatrzymania 25-letniego mieszkańca Słupska.

Mundurowym udało się także odzyskać skradziony telefon o wartości 1400 zł, który wrócił do swojego właściciela. Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem.

- Jeden z zarzutów dotyczył włamania do szafki i kradzieży telefonu oraz karty, a dwa kolejne płatności skradzioną kartą w sklepach spożywczych – wyjaśnia Bagiński. - Dodatkowo, słupszczanin odpowie za usiłowanie kradzieży z włamaniem, ponieważ kilka razy próbował nieskutecznie zapłacić skradzioną kartą płatniczą. Przybliżenie karty płatniczej do terminalu jest przełamaniem bariery elektronicznej w systemie płatności bezgotówkowej. Takie działania osoby nieuprawnionej do posługiwania się kartą kwalifikowane jest jako przestępstwo kradzieży z włamaniem, za które grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności.