Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukradli profesjonalny laser i żądali okupu (wideo)

(greg)
Profesjonalny laser ukradli lęborczanie. Żądali okupu za zwrot urządzenia.
Profesjonalny laser ukradli lęborczanie. Żądali okupu za zwrot urządzenia. KPP Lębork
Dziewiętnastoletni lęborczanin, który z kolegami ukradł specjalistyczny laser o wartości 15 tysięcy złotych wpadł w ręce lęborskiej policji. Urządzenie zostało odzyskane, a zatrzymany usłyszał już zarzuty. Za żądanie korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Do kradzieży specjalistycznego lasera z zaparkowanego na budowie samochodu doszło w sobotę 13 kwietnia. Jak ustalili funkcjonariusze sprawcami tej kradzieży byli trzej mężczyźni 19 latek z Lęborka i jego dwóch kolegów w wieku 21 i 34 lat.

- Mężczyźni po kradzieży, w poniedziałek przekazali właścicielowi list w którym zażądali okupu w kwocie 7000 zł w zamian za zwrot urządzenia. Na miejsce przekazania urządzenia przyjechali kryminalni z Lęborka. Pomysłodawcy okupu na widok kryminalnych uciekli. Policjanci rozpoznali całą trójkę i udało mu się zatrzymać jednego ze sprawców po krótkim pościgu - informuje asp. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy KPP Lębork.

Zatrzymany 19 latek już usłyszał zarzut za żądanie korzyści majątkowej w zamian za zwrot skradzionej rzeczy, taki sam los czeka pozostała dwójkę mężczyzn w wieku 21 i 34 lat. Jaki podkreślają funkcjonariusze zatrzymanie pozostałych dwóch sprawców kradzieży jest tylko kwestią czasu, bo policjanci znają już ich personalia.

Policjanci odzyskali skradzione urządzenie i zwrócili właścicielowi. Za żądanie korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza