Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukraińcy zatrudnieni w Słupsku jednak dostaną pieniądze

Krzysztof Piotrkowski
Ukraińcy zatrudnienie przy budowie szpitala
Ukraińcy zatrudnienie przy budowie szpitala Fot: Krzysztof Tomasik
Oszukani przez pracodawcę ukraińscy robotnicy budujący szpital dostaną zaległe wynagrodzenie

Nieuczciwy pracodawca zostawił bez pieniędzy czterech Ukraińców. O wypłaty dla nich walczyliśmy od tygodnia. Udało się. Zapłaci im główny wykonawca szpitalnych robót w Słupsku, firma Grupa 3J. Już w poniedziałek.

Rzadko takie sprawy mają happy end. Ale tym razem wszystko skończyło się szczęśliwie dzięki warszawskiej firmie budowlanej Grupa 3J.

Przypomnijmy. Czterech zdesperowanych ukraińskich robotników zgłosiło się do naszej redakcji. Pracowali przy budowie szpitala. Firma Home Invest z Darłowa, podwykonawca na budowie, nie wypłaciła im 8.500 zł zaległych pensji. Wiktor, Michaił, Aleksander i Siergiej nie mieli nawet za co wrócić do domu na święta. Koczowali na budowie w strasznych warunkach.

Gdy zainteresowaliśmy się sprawą, zajęła się nią policja i inspekcja pracy. Niestety, niewiele mogli pomóc. Nikt też nie trafił na ślad firmy Home Invest, która jest też winna kilkaset tys. zł kontrahentom za materiały budowlane.

Ukraińcy stracili nadzieję na odzyskanie pieniędzy. W międzyczasie zmarł ojciec jednego z nich. Reszta wydała ostatnie grosze, by wrócił do rodzinnego Włodzimierza Wołyńskiego na pogrzeb. Sytuacja stała się beznadziejna. Kończyła im się ważność wiz.

Artykuł w "Głosie Pomorza" trafił do firmy Grupa 3J, głównego wykonawcy budowy szpitala, a ta niespodziewanie zareagowała, choć nie musiała. Jej szefostwo postanowiło, że już w poniedziałek przekaże Ukraińcom zaległe pieniądze.

- Będzie to darowizna, bo nie ma innej możliwości prawnej - mówi Bogdan Wasilewski, wiceprezes Grupy 3J. Chcieliśmy pomóc. Sami zatrudniamy często Ukraińców na naszych budowach i wiemy, że zawsze pracują uczciwie na swoje rodziny.

Robotnicy nie mogli uwierzyć swojemu szczęściu.

- To niemożliwe, że to się tak szybko i dobrze skończyło - mówi Michaił Traczuk.
Po waszych artykułach wielu słupszczan pospieszyło nam z pomocą. Ludzie przynosili nam jedzenie i drobne kwoty. Byliśmy zaskoczeni.

Inna firma, która pracuje przy budowie szpitala, zatrudniła ich do prac porządkowych, żeby mogli zarobić na bilet do domu. Dzięki uprzejmości kierownika budowy otrzymywali jedzenie.

- Z całego serca wszystkim dziękujemy za okazaną nam w tym nieszczęściu pomoc - mówią Ukraińcy, którzy jutro wracają do domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza