Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Umorzone śledztwo w sprawie śmierci przy ulicy Ogrodowej w Słupsku

Bogumiła Rzeczkowska
Śledztwo zostało umorzone ze względu na brak znamion czynu zabronionego
Śledztwo zostało umorzone ze względu na brak znamion czynu zabronionego Archiwum
Słupska prokuratura rejonowa umorzyła śledztwo w sprawie śmierci 27-letniego Grzegorza Sz. przy ul. Owocowej w Słupsku.

Wiszące na konarze drzewa ciało 27-letniego Grzegorza Sz. w lasku w pobliżu ul. Owocowej w Słupsku zauważył spacerowicz. Zmarły miał związane z tyłu ręce taśmą budowlaną. Niedaleko tego miejsca stał czerwony opel corsa.

Mężczyzna zmarł 16 października tego roku. Na jego ciele nie znaleziono żadnych obrażeń. Także w miejscu zdarzenia, na ściółce leśnej, ani w samochodzie nie widać było śladów przemocy. Wszystko wskazywało na samobójstwo. Jednak ze względu na charakterystyczne skrępowanie rąk od tyłu wszczęto śledztwo w sprawie doprowadzenia człowieka do targnięcia się na własne życie poprzez namowę lub udzielenie mu w tym pomocy.

Okazało się, że Grzegorz Sz., pochodził z gminy Płoty, w powiecie gryfickim w województwie zachodniopomorskim. Natomiast od kilku lat służył w wojsku w Ustce.

- W toku postępowania ustalono, że przyczyną śmierci Grzegorza Sz. było powieszenie. Nie dopatrzono się jakiegokolwiek działania innych osób - mówi Jacek Korycki, rzecznik słupskiej prokuratury okręgowej. - Na ulicę Owocową w Słupsku Grzegorz Sz. przyjechał samochodem, którego był współwłaścicielem. Przed dokonaniem samobójstwa przyjął większą ilość tabletek uspokajających oraz związał sobie ręce z tyłu poprzez owinięcie nadgarstków taśmą klejącą.
Według patomorfologa, najprawdopodobniej chciał w ten sposób uniemożliwić odruchowe ratowanie siebie w ostatniej chwili.

Rzecznik dodaje, że nic nie wskazuje na to, że ta tragiczna decyzja miała związek ze służbą wojskową. Powodem było raczej życie osobiste Grzegorza Sz.

- Śledztwo zostało umorzone ze względu na brak znamion czynu zabronionego - informuje prokurator.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza