Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustka cieszy się z kładki, Hydro-Naval ostrzega

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Czynna od długiego weekendu portowa kładka wciąż jest kością niezgody między władzami miasta a wykonawcą urządzenia.

Miasto uruchomiło kładkę po naciągnięciu lin i przesmarowaniu łożyska. Można nią już przechodzić na zachodnią stronę Ustki. To jednak nie koniec naprawy urządzenia, bo wkrótce zostanie ogłoszony przetarg na przeprojektowanie i wymianę łożyska. Roboty mają zostać wykonane po sezonie wakacyjnym. - Dotychczasowe prace kosztowały nas 25 tysięcy złotych netto. Na całą naprawę mamy w budżecie 400 tysięcy złotych - mówi burmistrz Ustki Jacek Graczyk. - Wszystko robimy zgodnie z opinią ekspertów z Politechniki Poznańskiej powołanych przez sąd. Ta ekspertyza jest zgodna z wcześniejszą, którą sporządzili eksperci z Instytutu Badawczego Dróg i Mostów w Warszawie.

Przypomnijmy, że niezależni biegli sądowi dopatrzyli się błędów projektowych łożyska i nieprawidłowego napięcia lin. To ostatnie już zostało zrobione. Tymczasem Hydro-Naval twierdzi, że przyczyną awarii są prace przy budowie basenu rybackiego w sąsiedztwie i naruszenie stabilności gruntu. Za naprawę HN chciał 2 mln zł, nie dając żadnych gwarancji. Sytuacja nie zmieniła się, bo przed uruchomieniem kładki firma wysłała pismo do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Gdańsku, by nie wydawał na to zgody.

- Nadzór budowlany stwierdził, że kładka nie zagraża bezpieczeństwu, a sprawa już nie dotyczy Hydro-Navalu. Działamy zgodnie z opinią ekspertów - podkreśla burmistrz, zapowiadając, że wystąpi przeciwko firmie z roszczeniem odszkodowawczym za czas wyłączenia kładki z eksploatacji.

Z kolei Michał Nitkowski, rzecznik HN, przypomina, że sąd nie rozpoznał jeszcze wniosku firmy o rozszerzenie opinii biegłych. - Opinia nie jest więc wiążąca, a urząd tak ją potraktował. Odwołaliśmy się, ponieważ eksperci nie przeprowadzili analizy powstania usterki - argumentuje rzecznik. - Teraz nie wykonano prac gwarantujących bezpieczeństwo. Natomiast przez wykonane regulacje kładki ratusz zerwał warunki umowy gwarancyjnej. Tym bardziej, że wnieśliśmy też do sądu o zakaz podejmowania prac naprawczych. Sąd odmówił, ale decyzja nie jest ostateczna.

W sobotę (29.04) po niemal 2 latach przestoju ustecka kładka znów połączyła brzegi Słupi. Od dziś kładką przejść można o każdej pełnej godzinie między godziną 9 a 18.

Kładka w Ustce znowu działa [wideo, zdjęcia]

ZOBACZ TAKŻE: Kładka w Ustce znowu działa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza