- Odkryliśmy kilka zastawionych żaków (sieci – dop. redakcji) w trzcinie w jeziorze w Bobięcinie. Czekaliśmy dwie godziny. Pojawił się mężczyzna, który zaczął wyciągać sieci z rybami. Wtedy przystąpiliśmy do zatrzymania kłusownika i wezwaliśmy policję – mówi Stanisław Trendel, komendant Państwowej Straży Rybackiej w Słupsku. Akcję przeprowadzono razem ze społeczną strażą rybacką.
Zabezpieczono dziewięć sztuk żaków. Znaleziono w nich około trzech kilogramów węgorzy. Ryby przekazano użytkownikowi jeziora. Sieci są dowodem w sprawie. Kłusownikowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Stanisław Trendel mówi, że w tym roku to jedno z większych ujawnionych nielegalnych połowów ryb. – Mieliśmy także kłusownicze wykroczenia polegające na połowie ryb w okresie ochronnym oraz ryb niewymiarowych – informuje Stanisław Trendel.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?