MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W ekstraklasie kobiet słupszczanki przegrały z Rudą Śląską 21:31

Krzysztof Niekrasz
Paulina Muchocka zdobyła dla słupszczanek siedem goli.
Paulina Muchocka zdobyła dla słupszczanek siedem goli. Fot. Łukasz Capar
Szczypiornistki Zgody Ruda Śląska wykorzystały atut własnego boiska i pokonały Słupię Słupsk różnicą dziesięciu goli.

Wyrównana walka trwała do 21. minuty, wtedy to na tablicy widniał wynik remisowy 8:8. Warto nadmienić, że Słupia rozpoczęła grę bardzo dobrze. Konto bramkowe otworzyła skrzydłowa Paulina Muchocka, która w sobotniej konfrontacji należała do wyróżniających się zawodniczek na boisku.

Ponadto słupska drużyna prowadziła później 2:1, 7:5 i 8:6. W końcowej fazie pierwszej połowy Zgoda podkręciła tempo, a słupszczanki nie potrafiły nadążyć za gospodyniami. Przewaga w sile fizycznej śląskiego zespołu była aż nadto widoczna.

Po przerwie warunki gry w dalszym ciągu dyktowały Ślązaczki. Grały one swobodnie i twardo, a przy tym nie popełniały błędów w obronie. Nic dziwnego, że w starciu ze Zgodą słupski zespół nie miał żadnych szans. Tym bardziej że w 40. minucie czerwoną kartkę otrzymała Anna Pniewska, a to jeszcze bardziej osłabiło Słupię.

Ambitnie starała się walczyć Anita Unijat, ale brutalne faule miejscowych zawodniczek odebrały zapał słupskiemu kapitanowi. Trener Zgody, Krzysztof Przybylski (obecny szkoleniowiec żeńskiej reprezentacji Polski), zdawał sobie sprawę, że opadnięcie z sił zawodniczek Słupi jest tylko kwestią czasu, a umiejętności i doświadczenie są niewątpliwie po stronie jego podopiecznych.

Z każdą minutą grania rosła przewaga Zgody. Największa wynosiła trzynaście bramek. Dopiero w samej końcówce spotkania, gdy na boisku pojawiły się rezerwowe szczypiornistki Zgody, to Słupia w ostatnich czterech minutach zdobyła cztery gole, a miejscowe tylko raz trafiły do słupskiej siatki.

Zgoda Ruda Śląska - Słupia Słupsk 31:21 (15:10).
Słupia: Muchocka 7, Unijat 7, Pniewska 5, Agnieszka Łazańska-Korewo 2. Grały jeszcze w polu: Karolina Szczukowska, Monika Podolak i Aleksandra Adach. W bramce występowały Iwona Łoś i Marta Backiel.

Pozostałe rezultaty 16 kolejki: Start - Carlos-Astol 29:29 (15:13), Interferie Zagłębie
- AZS AWF 51:24 (23:19), Łączpol - AZS Politechnika 30:35 (12:23), SPR - AZS AWFiS 39:22 (23:12), Piotrcovia - Ruch 29:24 (10:10).

Tabela
1. SPR Lublin 16 32 569-391
2. Piotrcovia Piotr. T. 16 27 465-367
3. Zagłębie Lubin 16 23 511-399
4. Politechnika Kosz. 16 22 410-407
5. Łączpol Gdynia 16 21 480-437
6. Zgoda Ruda Śląska 16 18 438-414
7. Start Elbląg 16 17 479-465
8. AZS AWFiS Gdańsk 16 11 435-444
9. Carlos-Astol Jel. G. 16 11 468-512
10. Słupia Słupsk 16 6 373-488
11. Ruch Chorzów 16 6 363-422
12. AZS AWF W-wa 16 0 365-610

Po meczu - Adam Fedorowicz, szkoleniowiec Słupi Słupsk

- Przegraliśmy stanowczo za wysoko. Zabrakło nam możliwości rozegrania piłki w ataku. Słabo zagrała Karolina Szczukowska, która miała seryjne błędy podań. Również słabiuteńką postawę zademonstrowała Monika Podolak. Ponownie dobrze spisała się bramkarka Iwona Łoś, którą w najbliższy czwartek czeka operacja kolana.

Zwyżkę formy zanotowała Paulina Muchocka i z tego jestem zadowolony. Nie chcę znowu usprawiedliwiać naszej porażki. Ślązaczki zaprezentowały dobrą dyspozycję i zasłużenie wygrały. Mam sporo uwag do sędziów, którzy fatalnie interpretowali grę faul.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza