MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Koszalinie mieszkania czekają na lokatorów

Michał Borkowski [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. sxc.hu
Większa inwestycja szykowana jest już na osiedlu Unii Europejskiej.
Większa inwestycja szykowana jest już na osiedlu Unii Europejskiej.
Takiej liczby sprzedawanych mieszkań z rynku wtórnego i pierwotnego jeszcze w Koszalinie nie było.

Mimo to liczba kupujących wciąż jest niska, a może jeszcze spać za sprawą nowych przepisów dotyczących programu "Rodzina na swoim".

Obecnie bez trudu można znaleźć mieszkanie w Koszalinie, a liczba agencji nieruchomości może potencjalnego kupującego przyprawić o ból głowy - nie brakuje również ogłoszeń prywatnych. Zarówno chętni na zakup mieszkania nowego, i używanego znajdą coś dla siebie.

Najtańsze mieszkanie jakie udało nam się znaleźć w Koszalinie to 20 metrowa kawalerka przy ulicy Mieszka I - nieruchomość reklamowana jest jako ciepłe mieszkanie na pierwszy piętrze.

Cena za całość 85 tysięcy złotych, czyli ponad 4 tysiące złotych za metr kwadratowy. Na zakup większego mieszkania na przykład 30 metrowego trzeba przygotować minimum 120 tysięcy złotych. W tej cenie kupimy zarówno nieruchomość z rynku wtórnego na przykład przy ulicy Zwycięstwa jak i pierwotnego przy ulicy Hołdu Pruskiego - trzeba jednak pamiętać, że w tym drugim przypadku mieszkanie znajduje się w stanie deweloperskim, czyli surowym.

Mieszkanie dwu pokojowe to już wydatek minimum 130-140 tysięcy w zależności od lokalizacji. Nam udało się znaleźć 42 metrowe mieszkanie, 2 pokojowe w cenie 136 tysięcy złotych czyli nieco ponad 3 tysiące za metr kwadratowy. Niestety w tej cenie mieszkanie nadaje się do kapitalnego remontu i jest zlokalizowane przy ulicy Tadeusza Stygietyńskiego.

Dla porównania mieszkanie z rynku pierwotnego, czyli nowe o tej samej powierzchni to w Koszalinie wydatek minimum 166 tysięcy złotych - 3,888 zł za metr kwadratowy . Za taką cenę możemy kupić nieruchomość przy ulicy Hołdu Pruskiego, jednak na własne cztery kąty będziemy musieli poczekać do połowy 2013 roku ponieważ inwestycja jeszcze się nie rozpoczęła.

Mieszkania większe na przykład 50 metrowe to w Koszalinie koszt minimum 170 tysięcy złotych jednak w większości przypadków są to mieszkania do remontu i kiepsko zlokalizowane. Nieruchomości nowe o podobnej powierzchni to już wydatek średnio 200 tysięcy złotych, szczególnie jeżeli chcemy zamieszkać blisko centrum.

Najdroższe mieszkanie z rynku pierwotnego jakie znaleźliśmy w Koszalinie to ponad 100 metrowa rezydencja przy ulicy Wyki. Za 116 metrów klient będzie musiał zapłacić 409 tysięcy złotych, jednak koszt metra kwadratowego to w tym przypadku to "jedyne" 3,500 zł.

Dla porównania najdroższe mieszkanie z drugiej ręki w Koszalinie to wydatek około 660 tysięcy złotych. W tej cenie kupimy apartament w centrum miasta o powierzchni 130 metrów kwadratowych. Mimo wysokiej ceny jest to lokal w stanie surowym.

Pomimo ogromnego wyboru mieszkań chętnych na ich zakup wciąż jest niewielu przyznaje Barbara Urbanowicz, właściciel Centrum Nieruchomości Urbanowicz:

- Od 2009 roku liczba klientów wciąż pozostaje na tym samym niskim poziomie. Wciąż również najczęściej poszukiwane mieszkania to takie do 150 tysięcy, 2 pokojowe najlepiej blisko szkół, sklepów i z dobrymi połączeniami autobusowymi z centrum - twierdzi ekspert do spraw nieruchomości.

- Wciąż małym zainteresowaniem cieszą się mieszkania duże, dobrze położone i po prostu drogie - klientów którzy chcą poprawić swoje warunki mieszkaniowe jest mało, zdecydowanie więcej jest osób które szukają swojego pierwszego mieszkania - informuje Urbanowicz.

- W tym roku wybór zarówno mieszkań z rynku pierwotnego jak i wtórnego jest ogromny. Takiej ilości mieszkań nie było jeszcze nigdy dlatego każdy może znaleźć coś dla siebie, wszystko zależy od zasobności portfela - twierdzi właścicielka biura nieruchomości.

Pomimo wciąż trudnej sytuacji na rynku mieszkań w Koszalinie wciąż powstają nowe budynki wielorodzinne. Już w kwietniu do użytku zostanie oddany budynek przy ulicy Zientarskiego. Z 20 oferowanych mieszkań pozostało tam jeszcze 11 - ceny od 4,200 zł do 4,800 zł za metr kwadratowy, powierzchnia od 50 do 80 metrów kwadratowych.

Czytaj też> Szczecin: Mieszkania ciągle tanieją

 

Większa inwestycja szykowana jest już na osiedlu Unii Europejskiej. Tam firma Kuncer zamierza wybudować budynek wielorodzinny na 70 mieszkań - metraż ma zaczynać się od 30 metrów kwadratowych a kończyć na 90 - ceny jeszcze nie są znane.

- Sytuacja na rynku nowych mieszkań nie jest najgorsza - twierdzi Wioletta Stelmach dyrektor zarządzający firmy Kuncer. - Najgorsza sytuacja z początku kryzysu gospodarczego już za nami, a zainteresowanie nowymi nieruchomościami jest coraz większe. Wciąż jednak największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania małe 2-3 pokojowe i takie lokale sprzedajemy najszybciej - mówi Wioletta Stelmach.

Dobra sytuacje na rynku nowych mieszkań potwierdza Wanda Duda z koszalińskiej przemysłówki - Praktycznie wszystkie małe mieszkania zostały już sprzedane. Takie mieszkanie sprzedajemy praktycznie od razu po zamieszczeniu ogłoszenia. Gorzej z mieszkaniami większymi i droższymi, które wciąż czekają na nowych właścicieli - mówi Wanda Duda.

Liczba chętnych na zakup swojego pierwszego mieszkania może spać już w sierpniu. Wchodzą bowiem nowe przepisy dotyczące programu "Rodzina na swoim" według nich, żeby otrzymać dopłatę państwa do połowy odsetek raty kredytu, mieszanie nie może być droższe niż 2739,20 za metr kwadratowy (do tej pory limit ten wynosił ponad 4700 zł) i nie może przekraczać 50 metrów kwadratowych. Takich mieszkań na terenie Koszalina praktycznie nie ma.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza