Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Koszalinie powstał zakład utylizacji odpadów pościekowych

Marzena Sutryk [email protected] Tel. 94 347 35 99
W Koszalinie powstał zakład utylizacji odpadów pościekowychGranulat będą odbierać cementownie.
W Koszalinie powstał zakład utylizacji odpadów pościekowychGranulat będą odbierać cementownie. Radek Koleśnik
Od wczoraj działa u nas jeden z nielicznych zakładów w kraju, w którym są utylizowane odpady pościekowe.

- W efekcie procesu oczyszczania ścieków powstają osady pościekowe. One trafiają do naszego nowego zakładu utylizacji osadów pościekowych - mówi Tomasz Siciński, kierownik zakładu kanalizacji.

- Tu mamy zamontowane dwa dehydratory, które wytrącają wodę z osadów. Potem osad trafia do suszarni, gdzie panuje temperatura 103 - 105 stopni Celsjusza, i w efekcie procesu przetwarzania i suszenia powstaje granulat. On zawiera zaledwie 10 procent wody. Jest bezpieczny, bez bakterii. Nadaje się jako polepszacz gleby albo jako paliwo. Granulat będą od nas odbierać cementownie.

Dla nas to oznacza m. in. oszczędności pod względem wydatków na transport. Bo do tej pory, gdy osady trafiały na wirówkę i powstawał z tego surowiec m. in. przydatny w rolnictwie jako nawóz, to trzeba było to składować, wywozić. Teraz z 17 tys. ton osadów, które powstaje u nas rocznie, po skierowaniu tego do zakładu utylizacji, zostanie 4 tysiące ton do zagospodarowania w formie granulatu.

Inwestycja kosztowała 36 milionów złotych. Z tego 75 procent to dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Realizacja była prowadzona etapami. Pierwszy etap spółka wykonała w 2010 roku. Wtedy za 3,8 mln zł wybudowała halę osadową o powierzchni ponad 5 tys. m kw. Rok później, we wrześniu 2011, uroczyście wmurowano akt erekcyjny pod budowę drugiego etapu przedsięwzięcia - głównej części inwestycji. Po podpisaniu umowy z NFOŚ rozpoczęto budowę suszarni. Wykonawcą był Infrabud oraz EkoWodrol - obie firmy z Koszalina.

Do oczyszczalni, którą prowadzą Miejskie Wodociągi i Kanalizacja, trafiają ścieki z Koszalina, ale też z Mścic i Świeszyna. Zakład utylizacji, który pracuje po sąsiedzku i też należy do MWiK, działa 24 godziny na dobę i jest w pełni zautomatyzowany. Do obsługi urządzeń wystarczy pięć osób. Smród? Nie oszukujmy się - jest, choć tak naprawdę tylko w bliskim sąsiedztwie zakładu i w środku. A że zakład stoi tuż przy oczyszczalni, w szczerym polu, to te przykre zapachy nie docierają do domów w dzielnicy Jamno - o tym zapewnili nas sami mieszkańcy tego osiedla.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza