W Krosinie można będzie handlować inwentarzem

- Rolnicy wielokrotnie skarżyli się, że nie mają gdzie sprzedać lub kupić świni, cielaka, żywego drobiu. Często mówili, że są niezadowoleni, że muszą handlować poza powiatem, bo u nas przystosowanego targowiska do takiej sprzedaży nie ma - mówi Zdzisław Pawelec, wójt gminy Świdwin.

- Kiedy więc nadarzyła się możliwość uzyskania aż 75-procentowego dofinansowania unijnego na tego typu przedsięwzięcie, to postanowiłem skorzystać z okazji. Sięgnęliśmy jako gmina po te pieniądze i się udało.
Na blisko 500 tys. złotych potrzebnych do budowy targowiska gmina otrzyma 323 tys. złotych.

- Zresztą nie tylko my w powiecie sięgnęliśmy po te pieniądze - mówi wójt Pawelec. - Targowisko zamierza stawiać też gmina Sławoborze. Po sąsiedzku. Ale sądzę, że z wójtem dogadamy się co do funkcjonowania obu targowisk. Może podzielimy się dniami i godzinami, w których odbywać się będzie handel. To jest jeszcze do ustalenia.

Wczoraj w koszalińskiej delegaturze Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie wójt gminy Świdwin podpisał umowę na dofinansowanie planowanego targowiska w Krosinie. Inwestycja ma być wykonana w przyszłym roku. Targowisko znajdować się będzie na placu za przystankiem autobusowym, koło opuszczonego magazynu, który zostanie zaadaptowany na budynek administracyjno-sanitarny. To tu będzie gabinet weterynarza, pomieszczenie administracyjne i toalety.

Samo targowisko składać się będzie z dwóch rzędów stoisk, w tym boksów dla żywego inwentarza. Handlujący będą mogli przyjechać nie tylko z warzywami, owocami, jajami, ale właśnie z kurami, kaczkami, warchlakami, a nawet z krową lub koniem.