W Lęborku powstał oddział międzynarodowego klubu motocyklowego Knight Riders - Chapter Lębork

Klub nazywa się Knight Riders - Chapter Lębork i jest częścią polskiej sekcji międzynarodowego stowarzyszenia policjantów na motocyklach International Police Association (IPA). W tej chwili lęborski oddział liczy 10 osób, ale w kolejce czekają już następne.

Oficjalnie klub istnieje od końca sierpnia, kiedy to na ogólnopolskim zlocie w Kole uroczyście otwarto lęborski oddział, tzw. chapter i dokonano uroczystego pasowania na rycerzy i giermków. Bo w tym mundurowym zrzeszeniu motocyklistów panują pewne zasady - obowiązuje w nim je m.in. statut IPA. Dostać się tam wcale nie jest łatwo. Do klubu przyjmowani są jedynie mundurowi, a także członkowie ich najbliższej rodziny.

- Przewidujemy roczny okres sprawdzający kandydata. W tym czasie chcemy się przekonać, czy do nas pasuje, czy jest dyspozycyjny, skory do pomocy. Potem nastąpi pasowanie na giermka, które odbywa się na głównym zlocie IPA. Po kolejnym roku giermek zostaje pasowany na rycerza - mówi szef lęborskiej sekcji kom. Leszek Mordosewicz. W międzyczasie zmienia się też charakterystyczne "umundurowanie" na poszczególnych szczeblach.

- Kandydat nosi jedynie na plecach nazwę miejscowości, w której mieści się jego klub. Giermek ma tam nazwę samego klubu i miejscowości. Rycerz nosi już wszystkie te napisy i pełne barwy klubu - mówi motocyklista. Policjanci nie kryją, że nie zamierzają być zwykłym klubem motocyklowym.

- Chcemy nie tylko jeździć na motocyklach, ale i pomagać - zapowiada Mordosewicz. - Będziemy działać na rzecz dzieci. Chcemy organizować Dzień Dziecka, mikołajki. Nasze motocykle stanowią nie lada atrakcję i to nie tylko wśród najmłodszych, liczymy więc na zaproszenia na imprezy organizowane na terenie miasta - kończy. - Chcemy już w najmłodszych zaszczepić motocyklową pasję. A jednocześnie przekonywać do bezpiecznej i odpowiedzialnej jazdy - dodaje asp. sztab. Marek Naczk.