Dziś w całym kraju uczczono pamięć ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Punktualnie o godz. 8.41 zawyły syreny alarmowe, które przypomniały słupszczanom o tragedii. Niemal we wszystkich kościołach odprawiono msze w intencji ofiar.
Pamięć zmarłych przed rokiem uczcili też żołnierze garnizonu Ustka. W parafii wojskowej pw. św. Marka Ewangelisty w Lędowie koło Ustki odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą parze prezydenckiej i żołnierzom Wojska Polskiego, którzy tragicznie zginęli w katastrofie samolotu TU-154M. To pierwsza taka tablica w naszym regionie.
- Z inicjatywą wyszli żołnierze, którzy chcieli uczcić dowódców i generałów, którzy zginęli pod Smoleńskiem. Zaproponowałem, aby dopisać także parę prezydencką, bo każdy prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, czyli naszym szefem - mówi ksiądz kanonik kmdr Zygmunt Kaźmierczak, proboszcz parafii wojskowej w Lędowie. - Mszę odprawiamy jednak w intencji wszystkich 96 ofiar katastrofy. Nie ma tu żadnej polityki. Po prostu chcieliśmy uczcić ludzi związanych z siłami zbrojnymi - dodaje.
Podczas kazania ksiądz Kaźmierczak mówił, że tę tablicę odsłonięto także po to, aby przywołać obecność tych, którzy odeszli. - Nie w apelu poległych czy w apelu pamięci, ale w apelu obecności. Pamiętajmy
też, że dzięki tej tragedii świat dowiedział się o zbrodni ludobójstwa, do której doszło w Katyniu - mówił.
Odsłonięciu tablicy nie towarzyszyły jednak żadne fanfary. Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w asyście honorowej wojska, a tablicę odsłonili dowódcy jednostek wojskowych garnizonu Ustka. Na mszy w kameralnym kościółku było kilkudziesięciu parafian.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?