Po spotkaniu w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku pojawiła się nowa propozycja co do karetek w Miastku. Jest nowa propozycja co do karetek w Miastku. Po spotkaniu z wojewodą pomorskim senatora Romana Zaborowskiego, starosty bytowskiego Leszka Waszkiewicza i burmistrza Miastka Romana Ramiona wstępnie wypracowano nowe rozwiązanie.
W Miastku miałyby nadal stacjonować dwie karetki, ale nie "P" i "S" jak teraz, a dwie typu "P" (podstawowe, a nie specjalistyczne). Przypomnijmy, że zgodnie z nowym planem ratownictwa, który niedawno zatwierdził minister zdrowia, jedna karetka z Miastka (podstawowa) ma zostać przeniesiona do nowej podstacji pogotowia ratunkowego w Lipnicy (z początkiem lipca 2016 roku).
Zobacz także: Wojewoda zabiera karetkę z Miastka
- Nowa propozycja jest do analizy. Już zajmuje się tym Szpital Powiatu Bytowskiego, który ma kontrakt na karetki - mówi Leszek Waszkiewicz, starosta bytowski. Dodaje, że w przyszłym tygodniu w Bytowie odbędzie się spotkanie z dyrektorem i pracownikami wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego, który zajmuje się ratownictwem medycznym. - Pokażemy, jak wygląda stan dróg, który ma wpływ na czas dotarcia ambulansu - oznajmia L. Waszkiewicz.
- Dwie karetki typu "P" w Miastku, zamiast jednej "S", to nowa wstępna propozycja. To jest do dyskusji - mówi Roman Ramion, burmistrz Miastka. Tę propozycję skomentował już radny miejski Witold Zajst. - Dwie karetki, ale podstawowego typu, to jednak też degradacja Miastka - uważa radny W. Zajst. Dodajmy, że w karetkach typu "P" nie ma lekarza, inaczej niż w karetkach typu "S". Inne są też wymagania co do sprzętu. Karetki "P" mają więc o wiele niższe kontrakty. Samorządowcy mówią, że będą kolejne spotkania w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?