W piątek pękł fragment sieci wodociągowej przy ulicy Małopolskiej w Miastku.
- Duże ujemne temperatury powodują zwiększenie objętości wody, która rozsadza rury. Tak było właśnie na ulicy Małopolskiej, a wcześniej na ulicy Młodzieżowej. Jednak szybko uporaliśmy się z awariami - powiedział nam Dariusz Zagaja, dyrektor Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Miastku.
W obu przypadkach rozsadziło wodociągi żeliwne, które nie są elastyczne, a więc bardzo podatne na naprężenia.
- Sukcesywnie wymieniamy wodociągi żeliwne na inne, ale starych sieci jeszcze trochę jest - oznajmia Zagaja.
Mniej podatne na mróz są rury z PCV. Najlepsze są rury z PE (jeszcze bardziej elastyczne tworzywo sztuczne).
Tak przy ulicy Młodzieżowej, jak i przy Małopolskiej trzeba było zniszczyć fragment nowego asfaltu. Na tej ostatniej ulicy nowa nawierzchnia położona została w ubiegłym roku. Asfalt zostanie na niej uzupełniony, kiedy zrobi się cieplej.
Dyrektor Zagaja mówi, że największe zagrożenie dla sieci wodociągowej jest jeszcze przed nami.
- Kiedy przyjdzie odwilż, bardzo szybko zwiększy się objętość wody i część słabych rur może nie wytrzymać - dodaje dyrektor Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?