Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Nacławiu powstała biogazownia firmy Poldanor

Irena Boguszewska [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. Radosław Brzostek
Zgodnie z dyrektywami unijnymi Polska do 2020 roku musi pozyskiwać 20% energii ze źródeł odnawialnych. Na razie w Polsce jest sześć biogazowni, a w tym 5 Poldanoru (na zdjęciu jest ta otwarta wczoraj). Dla porównania w Danii jest około 100 tego typu inwes
Zgodnie z dyrektywami unijnymi Polska do 2020 roku musi pozyskiwać 20% energii ze źródeł odnawialnych. Na razie w Polsce jest sześć biogazowni, a w tym 5 Poldanoru (na zdjęciu jest ta otwarta wczoraj). Dla porównania w Danii jest około 100 tego typu inwes
W Nacławiu przy fermie trzody chlewnej nastąpił uroczysty rozruch biogazowni rolniczej, pierwszej w woj. zachodniopomorskim.

Inwestycję wykonała przez rok spółka Poldanor w Przechlewie, która w Nacławiu ma fermę trzody chlewnej. Kosztowała 9 mln złotych. Na jej budowę spółka otrzyma 40 % dotacji z funduszów Unii Europejskiej za pośrednictwem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

W skład biogazowni w Nacławiu wchodzą m.in.: plac na komponenty z dozownikiem, zbiorniki: na komponenty, wstępny, fermentacyjny o pojemności 1250 m sześć. i pofermentacyjny na 2.000 m sześć., budynek techniczny, dwukomorowy zbiornik na gnojowicę przefermentowaną w sumie na 20.000 m sześciennych.

Przez kilka lat mieszkańcy tej miejscowości nie chcieli fermy ze względu na roznoszący się smród. Ten utrudniał im życie w okresach, kiedy z fermy wywożona była na pola gnojowica. Wtedy władze Poldanoru obiecały, że wybudują biogazownię. I słowa dotrzymały.

- Budowa trwała długo, bo przedłużały się sprawy proceduralne - mówi Mirosław Hojko, mieszkaniec Nacławia, radny Rady Miejskiej w Polanowie. - Najważniejsze, że biogazownia jest. Za pół roku, kiedy na pola wywożona będzie odgazowana gnojowica ze zbiorników, dowiemy się, czy skończą się dokuczliwości związane z nieprzyjemnymi zapachami.

Grzegorz Brodziak, prezes spółki Poldanor w Przechlewie, do której należy ferma w Nacławiu, twierdzi, że głównym celem biogazowni jest produkcja zielonej energii i redukcja emisji gazów cieplarnianych.

Ta w Nacławiu w ciągu roku zużywać będzie 20 tys. ton gnojowicy, 13,8 tys. ton kiszonki kukurydzianej i 4,7 tys. ton gliceryny. Z nich produkować ma 2,3 mln m sześć. biogazu, 5,9 mln kWh energii cieplnej i 5,3 mln kWh energii elektrycznej. Moc elektryczna wystarczy do zaopatrzenia w prąd 1.600 średnich gospodarstw domowych.

- Razem z burmistrzem pracujemy nad tym, aby biogazownia mogła zaopatrywać w ciepło osiedle mieszkaniowe, szkołę podstawową i świetlicę wiejską w Nacławiu - dodaje prezes Grzegorz Brodziak.

Biogazownia w Nacławiu jest już piątą w Poldanorze. Pierwsza została wybudowana w roku 2005 w Pawłówku, następne w 2008 roku w Płaszczycy i Kujankach oraz w 2009 roku - w Koczale w woj. pomorskim.

W tej chwili spółka buduje dwie kolejne. W sierpniu odda do użytku w Świelinie w gminie Bobolice i w październku w Uniechówku w gminie Drawsko Pomorskie. Do końca 2012 roku postawi jeszcze sześć, z czego cztery w woj. zachodniopomorskim: w Giżynie w gminie Kalisz Pomorski, w Czarnowęsach w gminie Białogard, w Radowie Wielkim w gminie Radowo Małe oraz w Miętnie w gminie Nowogard. Tym samym będzie mieć biogazownie przy każdej fermie zwierząt.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza