Zanim doszło do głosowania, Anna Sadlak, dyrektor Wydziału Edukacji w ratuszu długo omawiała diagnozę wszystkich poziomów nauczania w mieście, którą urzędnicy przygotowywali w tym roku. Jednoznacznie stwierdziła, że cały czas trwa proces ubywania uczniów w szkołach.
W ciągu kilkunastu lat miasto straciło blisko 10 tysięcy uczniów. Na razie w najlepszej sytuacji są szkoły podstawowe, ale także wśród podstawówek są takie, które są drogie w utrzymaniu. Dotyczy to m.in. SP nr 9, przy której działa punkt nauczania w miejskim szpitalu. Generalnie miasto dopłaca do państwowej subwencji oświatowej, którą otrzymuje na utrzymanie swoich placówek (ma ich 48), 19 procent tej sumy.
Tymczasem w mieście działa także 69 niepublicznych jednostek oświatowych, do których odpływa znaczna część uczniów z miasta i powiatu słupskiego. Z kolei do miejskich szkół z różnych powodów trafiają uczniowie, którzy na co dzień mieszkają na terenie powiatu. Na poziomie podstawówek 4 procent uczniów mieszka w powiecie, a w gimnazjach - 10 procent. W szkołach ponadgimnazjalnych uczniów z powiatu jest jeszcze więcej, ale tam uczyć się mogą uczniowie z całej kraju. Mamy dobrze przygotowanych nauczycieli, bo 77 procent z nich ma status nauczyciela dyplomowanego . - To jednak nie przekłada się na wyniki egzaminów zewnętrznych. Chcielibyśmy się porównywać z wynikami uzyskiwanymi w Trójmieście, ale tak się nie dzieje - podkreślała dyrektor Sadlak.
W ramach nowej strategii oświatowej magistrat na początek chce formalnie zlikwidować nauczanie przyszpitalne, które prowadzą nauczyciele związani z SP nr 9. Zamierza także przenieść IV LO do siedziby III LO oraz Gimnazjum nr 6 . W tym przypadku obiecuje pieniądze na remont budynku przy ul. Zaborowskiej oraz poszerzenie oferty edukacyjnej obu liceów. Natomiast dotychczasowa siedziba IV LO miałaby być przekazana na cele kulturalne (nową siedzibę SOK) Z kolei Środkowopomorskie Centrum Kształcenia Ustawicznego miałoby być przeniesione do budynku budowlanki przy ul. Sobieskiego. Zaś budynek ŚCKU miałby być przekazany na cele socjalne.
Propozycje magistratu wywołały długą dyskusję, której przysłuchiwali się nauczyciele i rodzice uczniów z budowlanki. Być może z tego powodu spora grupa radnych mówiła wprost , że n ie godzi się na połączenie ŚCKU z budowlanką. W obronie tej ostatniej wypowiadali się głównie radni PiS (Anna Mrowińska, Robert Danielkiewicz, Zbigniew Wojciechowicz i Tadeusz Bobrowski . Za propozycją prezydenta opowiedział się radny Jan Lange z PO, który przekonywał, że względów demograficznych zmiany są konieczne. W podobnym tonie wypowiadała się wiceprezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka, która podkreślała, że diagnoza powstała wskutek rzetelnej i całorocznej pracy urzędników. Jej pogląd podważali jednak niektórzy radni, w tym Jerzy Mazurek z SPO, którzy wskazywali, że zmiany , które w kraju ostatnio wprowadza PiS, mogą spowodować, że przewidywania i oceny magistratu mogą wkrótce być mało przydatne. Wtedy do dyskusji włączył się prezydent Robert Biedroń, który prosił o przegłosowanie przedstawionego im projektu uchwały, bo słupska oświata wymaga zmian.
Jak się okazało, posłuchało go siedmiu radnych, sześciu było przeciw, a siedmiu radnych wstrzymało się od głosu. - Wynik głosowania na razie nic nie zmienia, bo uchwały dotyczące konkretnych rozwiązań będziemy głosować dopiero w styczniu. Tamte głosowania będą rozstrzygające - mówią przeciwnicy zmian, które chce wprowadzić magistrat.
Najczęściej czytane na gp24.pl:
- Wypadek na drodze krajowej nr 6. Są ranni (wideo,zdjęcia)
- Szopki bożonarodzeniowe w słupskich kościołach (zdjęcia)
- Nocne zdjęcia ringu. Prezentuje się imponująco
- Pijana wjechała w dom, omal nie uszkodziła zaworów z gazem
- Mikołaje na motocyklach w Krępie Słupskiej (zdjęcia, wideo)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?