Grzegorz Liana urodził się w 1980 r. w Słupsku i tu ciągle mieszka. Rysował już jako dziecko, ale ciągle jest samoukiem i amatorem. W bibliotece pokazał przegląd swoich prac, które malował od 18 roku życia. W oczy widza od razu rzucają się: dość ograniczona gama barw (dominują prace czarno-białe i szare) , ostre kontrasty, koncentracja autora na twarzach oraz całkowity brak pejzaży.
Jak mówiła podczas wernisażu Elżbieta Żołyniak, prace pana Grzegorza, który dzisiaj ma 38 lat, są odzwierciedleniem jego emocji i stanu ducha, a malowanie wydaje się osobista terapią. Wyraźnie w jego pracach czuć ducha ekspresjonizmu, który traktował prace malarskie jako wyraz przeżyć duchowych artysty. Sam autor w trakcie swojej wypowiedzi częściowo potwierdzał ten typ interpretacji jego twórczości. Wystawę można będzie oglądać w czytelni i na górnym korytarzu biblioteki do końca listopada.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?