Dwudziestorodzinny blok przy ulicy Kosińskiego będzie gotowy do zasiedlenia do końca czerwca. To już trzeci z czterech budynków zaplanowanych na mini-osiedlu na terenie dawnego szczecineckiego garnizonu.
Dwa pierwsze budynki na 52 rodziny ZGM wzniósł w formule towarzystwa budownictwa społecznego, czyli są to typowe czynszówki na wynajem. Kolejny już powstał jako projekt developerski, w którym mieszkania sprzedawano na własność.
- Zainteresowanie było bardzo duże, sprzedaliśmy wszystkie mieszkania - prezes ZGM Tomasz Wełk podkreśla, że firma obeszła się bez kredytu, bo całą inwestycję sfinansowano w wpłat przyszłych lokatorów. Płacili oni w ratach po 20 procent co kwartał.
ZGM skusił nabywców nie tylko atrakcyjną lokalizacją, ale przede wszystkim ceną. Żaden inny deweloper nie były w stanie zejść z ceną do 2850 zł i 2950 zł za metr kwadratowy brutto, ale pamiętajmy, że ZGM miał grunt i gotowy projekt.
Mieszkania w czwartym - i ostatnim - bloku osiedla przy Polnej będą nieco droższe.
- Ale nieznacznie, myślę, że cena wyniesie nieco ponad 3 tys. zł za metr - uważa Tomasz Wełk.
Budowa ma ruszyć jeszcze w maju, budynek będzie gotowy do zasiedlenia w czerwcu przyszłego roku.
- Znajdzie się w nim 28 mieszkań o różnej powierzchni, zbudujemy także 11 garaży - szef ZGM nie ukrywa, że do szybkiego rozpoczęcia inwestycji zachęciło go powodzenie poprzedniej budowy i duża liczna chętnych. Zapisy na mieszkania mają ruszyć zaraz po świętach wielkanocnych.
Nowe osiedle zmieni oblicze tego zakątka Szczecinka, w którym wciąż jeszcze starszy wiele zdewastowanych budynków powojskowych. Po drugiej stronie ulicy Polnej gotowy plac czeka wciąż na rozpoczęcie budowy komendy policji.
Czytaj też> Szczecin. Mieszkania w złotówkach
Miasto dwa lata temu wyremontowało jeden z dawnych koszarowców przy ulicy Kościuszki. Sąsiedni próbowało bez powodzenia sprzedać i teraz zrujnowany gmach czeka na dalsze decyzje.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?