Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Ustce nadal bez porozumienia w sprawie naprawy kładki w porcie

Bogumiła Rzeczkowska [email protected]
W Ustce nadal bez porozumienia w sprawie naprawy kładki w porcieKładka w porcie w Ustce nie działa od ośmiu miesięcy.
W Ustce nadal bez porozumienia w sprawie naprawy kładki w porcieKładka w porcie w Ustce nie działa od ośmiu miesięcy. Mariusz Surowiec
Naprawa kładki w usteckim porcie może kosztować 2 mln zł. Ale miasto wciąż nie może dojść do porozumienia z wykonawcą.

Według wykonawcy kładki - firmy Hydro-Naval - naprawa urządzenia ma kosztować około dwóch milionów złotych. Taką informację otrzymał burmistrz Jacek Graczyk.

- Hydro-Naval zaoferował, że naprawa potrwa od 24 do 28 tygodni od czasu podpisania umowy dotyczącej naprawy - mówi burmistrz Ustki Jacek Graczyk.

Nie wiadomo, dlaczego tak drogo. Burmistrz dziwi się, że trzeba wydać dwa miliony na naprawę kładki, która kosztowała 4,5 miliona złotych. Jednak dla miasta nie tylko koszt jest nie do przyjęcia, ale także fakt, że proponowane przez firmę terminy oznaczają zamknięcie kładki dla turystów w czasie wakacji.

- Zwróciliśmy się do firmy o szczegółową analizę kosztów i określenie gwarancji na całość, by mieć pewność, że po naprawie kładka będzie funkcjonować. Jednak Hydro-Naval odpowiedział, że analizy kosztów nie przedstawi, a gwarancję da tylko na prace naprawcze. Nie wiemy więc, dlaczego miasto ma zapłacić dwa miliony - zastanawia się burmistrz.

Przypomnijmy, że Hydro-Naval na podstawie opinii ekspertów z Politechniki Gdańskiej odmówił naprawy kładki w ramach gwarancji. Z ekspertyzy firmy wynika, że awarii kładki winna jest budowa basenu rybackiego w bezpośrednim jej sąsiedztwie, co spowodowało naruszenie fundamentów kładki. Z kolei z ekspertyzy zleconej przez ratusz Instytutowi Dróg i Mostów w Warszawie wynika, że kładka zaczęła się psuć jeszcze przed budową basenu z powodu wad konstrukcyjnych i nieprawidłowej konserwacji łożyska.

Z oferty Hydro-Navalu wynika, że naprawa będzie dotyczyć tylko elementów, które zostały uszkodzone z powodu budowy basenu rybackiego.

- Złożyliśmy ofertę i czekamy na decyzję burmistrza - mówi Agnieszka Dobosz, wiceprezes zarządu spółki. - Czas naprawy przewidujemy na 24 do 28 tygodni.

Na pytanie, co zdaniem Hydro-Navalu należy naprawić, odpowiada: - Fundamenty i regulację naciągu. Nasza oferta nie przewiduje naprawy łożyska. Naprawa kładki zostanie objęta osobną gwarancją, niezależną od gwarancji na wykonanie kładki - zapewnia wiceprezes.

W ostatniej rozmowie z "Głosem" na temat kładki burmistrz nie był skory do wytoczenia sporu sądowego.

- Teraz nie będzie wyjścia - rozważa Jacek Graczyk. - Jednak najpierw spróbuję skontaktować się z Instytutem Dróg i Mostów w Warszawie, by eksopracowali koncepcję naprawy, żeby była szansa, że kładka będzie czynna w wakacje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza