W uzdrowisku Ustka ma powstać kopalnia borowiny

Czy sprywatyzowane uzdrowisko będzie czerpać z tego złoża?

- To dwa miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Miasto sporządziło go na swoje tereny, gmina - na swoje. Jednak muszą być wyłożone jednocześnie, bo dotyczą złóż borowiny, leżących w mieście i gminie - mówi Elżbieta Lisiak, przewodnicząca komisji uzdrowiskowej w gminie Ustka, a w przeszłości prezes Uzdrowiska Ustka. - Nasze komisje pozytywnie zaopiniowały plany, według których złoża borowiny mają być zachowane.

Plany wraz z prognozą oddziaływania na środowisko już są gotowe.
- To po prostu projekty uchwał z załącznikami graficznymi, które czekają na decyzje radnych - wyjaśnia architekt miejski Małgorzata Bugajewska. - Jeśli w przewidzianym czasie nie będzie żadnych uwag, plany zostaną uchwalone. Teraz można przyjść do urzędu (i miasta, i gminy - red.) i zapoznać się z dokumentacją. W planach te tereny mają funkcje eksploatacji torfu leczniczego, ale też zieleni i rekreacji. Kopalnie nie pogorszą życia mieszkańców. Może z inwestycjami będzie trudniej i wszyscy będą musieli podłączyć się do kanalizacji, bo plan nie przewiduje budowania zbiorników bezodpływowych, czyli szamb.

Oba plany zostaną wyłożone już w ten w piątek, 24 maja, a mieszkańcy będą mieli do nich wgląd do 26 czerwca. Uwagi będą mogli zgłaszać do 17 lipca. Dodatkowo 29 maja, w środę, odbędzie się dyskusja publiczna nad przyjętymi w projekcie planów rozwiązaniami. Gmina debatę rozpoczyna o godzinie 13, a miasto o godzinie 17.

Projekty planów mają też być dostępne na stronach internetowych obu urzędów. To właśnie wspólnie ogłosili wójt gminy Ustka Anna Sobczuk -Jodłowska i burmistrz Ustki Jan Olech. Według "Statutu uzdrowiska", złoża torfu leczniczego - borowiny o nazwie "Ustka" są położone 1,5 kilometra na południowy wschód od centrum Ustki i zajmują powierzchnię ponad 32 hektarów. Należy do złóż płytkich.

Zasoby borowiny zatwierdzono w 1989 roku i oszacowano: bilansowe, te najbardziej wartościowe - na 196 tysięcy ton, a pozabilansowe - na 123 tysiące ton. Miejskie borowiny są znacznie mniejsze niż gminne. Według pani architekt, to zaledwie jedna piąta zasobów.

W sierpniu 2008 roku poznański Zakład Balneochemii Państwowego Zakładu Higieny Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wydał świadectwo potwierdzające właściwości lecznicze borowiny. Stwierdził, że jest ona przydatna do stosowania zewnętrznego - zawijań i kąpieli.

Jednak z końcem 2014 roku wygasa 20-letnia koncesja na wydobycie borowin.
Czy prywatny właściciel Uzdrowiska Ustka będzie wydobywał borowiny, skoro nikt tego nie robił przez prawie ćwierć wieku od czasu ich udokumentowania.

Tymczasem Hotelowi Lubicz, głównemu udziałowcowi spółki Uzdrowisko Ustka i właścicielowi gruntów z borowinami, wkrótce radni mogą uchwalić kopalnię na jego terenie.

Co z nią zrobi?
- Ogólnie jestem za tym, aby Ustka zachowała status uzdrowiska - deklaruje Łukasz de Lubicz-Szeliski, prezes zarządu Hotelu Lubicz. - By tak się stało, trzeba mieć udokumentowane zasoby dwóch złóż. Mamy borowiny i solanki. W przypadku borowin jest kwestia ich jakości, bo od ostatnich badań sporo mogło się zmienić. Obecnie trwają procedury, które pomogą to ustalić.