"Ból, smutek i rozpacz...", "Tak nie miało być...", "Katyń x 2, boli podwójnie", "Wielki ból, ogromna strata..." - takimi wpisami zapełniają się księgi kondolencyjne. W słupskim ratuszu, w sali 110 wciąż jest ruch.
Chwilami ustawiają się kolejki. Przychodzą wszyscy bez względu na wiek, czy przekonania polityczne - dzieci, młodzież , dorośli i starsi.
Pani Agnieszka Mendrzejewska przyszła z całą swoją klasą - V z I Społecznej Szkoły Podstawowej w Słupsku.
- Pomyślałam sobie, że dla tych młodych ludzi, będzie to najlepsza lekcja wychowawcza. Wcześniej zapaliliśmy znicze pod pomnikiem, teraz wpiszemy się do księgi. Pragnę uświadomić uczniom, jak ważna to chwila dla całego narodu polskiego - mówi Agnieszka Mendrzejewska, wychowawca V klasy I SSP.
Inni wychodzili głęboko wzruszeni.
- Lech Kaczyński był moim profesorem jeszcze kiedy studiowałem prawo na Uniwersytecie Gdańskim. Zdawałem u niego egzamin z prawa pracy. Dostałem 4 z plusem. To był bardzo ciepły, życzliwy człowiek - wspomina Marian Witomski, prawnik ze Słupska.
Księga w ratuszu będzie wyłożona do piątku, codziennie w godz. 10-18. Druga księga wyłożona jest w kościele Mariackim - wpisywać się można od godz. 6 rano do późnego wieczora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?