Wielki czyn przed Wielkanocą

Ustczanie realizowali akcję w miniony weekend w Ustce i w Słupsku, po kilka godzin stojąc w trzech sklepach Netto i dwóch Biedronkach. Jak powiedział nam Piotr Zaremba, przewodniczący CHSD w Ustce, młodzież udało się zachęcić do działa­nia animatorom związanym ze stowarzyszeniem: Joannie i Tomaszowi Iwańskim.

I to już po raz kolejny. Poprzednia taka akcja została zorganizowana przed świętami Bożego Narodzenia. Podobnie jak teraz, uczestniczyło w niej około 40 osób.

- Wtedy pomogliśmy również przedszkolu i Centrum Pomocy Dzieciom, a także wielu wytypowanym rodzi­nom - mówi Zaremba. - Nic się nie marnuje, bo młodzież zachęca zwłaszcza do obdarowania produktami o dłuższym okresie przydatności do spożycia. 95 procent zebranych przez nas darów to oleje, makarony, przetwory w słoikach i konserwy.

Żywność trafiła już do słupskiego Banku Żywności, skąd jeszcze przed świętami wielkanocnymi zostanie rozdysponowana do potrzebujących. Tymczasem usteckie stowarzyszenie zapowiada organizację kolejnych akcji charytatywnych.

- Nasza misja zawiera się w prostych, ale jakże prawdziwych słowach: "łaknącemu dać jeść, pragnącemu dać pić, przychodnia przyjąć, chorego odwiedzić, do przebywającego w więzieniu pójść", według biblijnej zasady wyłożonej w Ewangelii św. Mateusza - mówi przewodniczący.

Stowarzyszenie Chrześcijańskiej Dobroczynności w Ustce działa od 2008 roku. Ma swoją siedzibę w ustec­kim kościele zielonoświątkowym przy ul. Leśnej 2. Skupia około 40 osób, przeważnie członków tej wspólnoty chrześcijańskiej, ale jak podkreśla przewodniczący Piotr Zaremba, otwarte jest w myśl zasad ewangelicznych na współpracę ze wszystkimi i kierując pomoc do poszczególnych osób, czyni to bez względu na wyznanie.

Od 2004 roku stowarzyszenie ma status stowarzyszenia wyższej użyteczności. Jak podkreśla Piotr Zaremba, także i je każdy polski podatnik może dofinansować odpisem 1 procenta od podatku. Szczegóły na stronie internetowej CHSD.