Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki sukces naukowca z Politechniki Koszalińskiej

Artur Kostecki [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. Radosław Brzostek
Przemysław Borkowski.
Przemysław Borkowski.
Wielki sukces naukowca z Politechniki Koszalińskiej! Prof.

Przemysław Borkowski znalazł się w grupie 80 osób z całego kraju, która wyjedzie na prestiżowe szkolenie do najlepszych ośrodków naukowych świata.

Wyjazd jest możliwy dzięki udziałowi profesora w rządowym programie Top 500 Investors. To największy w historii projekt szkoleniowy dla osób zajmujących się badaniami naukowymi i komercjalizacją ich wyników.

Założenie jest takie, by wyszukać w Polsce utalentowanych ludzi, którzy podczas dwumiesięcznych staży w najlepszych ośrodkach świata spotkają najwybitniejszych naukowców, ale i ludzi biznesu.

Program jest w całości finansowany przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego z pieniędzy Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Do 2015 roku na staże i szkolenia zagraniczne do uczelni z czołówki rankingu szanghajskiego (Academic Ranking of World Universities) wyjedzie łącznie aż 500 osób.

W pierwszej pilotażowej edycji programu wzięło udział 40 naukowców, którzy trafili na staż w Stanford University w sercu Doliny Krzemowej w Kalifornii. Do drugiej edycji zgłosiło się aż 235 kandydatów z wyższych uczelni, instytutów badawczych, instytutów Polskiej Akademii Nauk i centrów transferu technologii w całej Polsce.

Po formalnej ocenie wniosków, 158 kandydatów zaproszono na rozmowy kwalifikacyjne w języku angielskim, w których oceniano dotychczasowe sukcesy komercjalizacyjne, innowacyjność podejmowanych projektów, ale też zdolności komunikacyjne i znajomość języka obcego.

Z tego grona wyłoniono ostatecznie 80 finalistów drugiej edycji "Top 500 Innovators". Wyruszą na szkolenia w dwóch grupach, w kwietniu i październiku tego roku.

W gronie finalistów znalazł się Przemysław Borkowski, na co dzień profesor katedry inżynierii mechanicznej oraz prorektor ds. studenckich PK.

- Proces kwalifikacji był niejawny - mówi prof. Borkowski. - O finale dowiedziałem się z oficjalnego komunikatu. Tak naprawdę to nie bardzo wiem, jakimi kryteriami kierowała się komisja stawiając na mój wybór.

Przemysław Borkowski mimo młodego wieku (rocznik 1969), ma na swoim koncie wiele sukcesów i jest przykładem błyskotliwej kariery naukowej. Swoje osiągnięcia przedstawił w aplikacji do programu Top 500 Investors. Prawdą jest, że nie wiadomo, który konkretnie projekt przekonał komisję; może było ich kilka, może wszystkie.

A tych jest naprawdę sporo. Przemysław Borkowski jest mówiąc najprościej fachowcem najwyższej próby w zakresie wysokociśnieniowej strugi wodnej. Jest autorem i współautorem kilku patentów (następne czekają w kolejce), ponad 80 krajowych i zagranicznych publikacji, ponad 40 opracowań wdrożonych w krajowych firmach.

W uznaniu osiągnięć naukowych uzyskał członkostwo w kilku ważnych organizacjach naukowych w USA, Japonii, Niemczech. Jest laureatem Zachodniopomorskiego Nobla oraz amerykańskiego medalu Man of the year.

 

Efekty pracy i badań prof. Borkowskiego mają bardzo szerokie możliwości zastosowania: od medycyny, po przemysł militarny, jak np. precyzyjne cięcie elementów stalowych wodą pod wysokim ciśnieniem.

- Nie są to tylko opracowania teoretyczne, ale przede wszystkim projekty mające wymiar praktyczny, jak np. sposób czyszczenia rurociągów wysokociśnieniowym strumieniem wody. Można powiedzieć, że jestem prekursorem współpracy świata nauki z biznesem - mówi naukowiec.

Nie jest jeszcze znany dokładny termin wyjazdu na szkolenie, ani nazwa ośrodka badawczego. Prawdopodobnie będzie to jedna z placówek w Kalifornii. - Taki kurs jest bardzo intensywny. Na pewno podejdę do niego z otwartością i nadzieją na nawiązanie ciekawych kontaktów naukowych, być może otworzy się pole do współpracy przy komercjalizacji nowych technologii - dodaje profesor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza