Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wjechała w dom przy ul. Chodkiewicza. Skazana chce naprawić szkody

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
W grudniu ubiegłego roku Joanna Ś. wjechał w dom. Jednak biegli nie stwierdzili naruszenia konstrukcji budynku.
W grudniu ubiegłego roku Joanna Ś. wjechał w dom. Jednak biegli nie stwierdzili naruszenia konstrukcji budynku. Archiwum
Słupski sąd rejonowy zgodnie z wnioskiem prokuratora skazał Joannę Ś. za jazdę po pijanemu. Kobieta wjechała w dom przy ul. Chodkiewicza.

Do zdarzenia doszło pod koniec grudnia ubiegłego roku. Kierująca volkswagenem bora 33-letnia obecnie Joanna Ś. jechała ulicą Żółkiewskiego w kierunku ulicy Zygmunta Augusta. Nie skręciła jednak. Staranowała stalowe ogrodzenie, dwa drzewka i uderzyła w jednorodzinny dom, niszcząc ścianę budynku. Na szczęście auto nie wjechało w skrzynkę z zaworem gazowym. W domu znajdowały się trzy osoby, w tym dwoje dzieci. Badanie wykazało ok. 1,3 promila alkoholu w organizmie kobiety.

Policja pod nadzorem prokuratury skierowała do sądu wniosek o wyrok skazujący. Joanna Ś. chciała dobrowolnie poddać się karze grzywny w wysokości pięciu tysięcy złotych, prac społecznych trwających cztery miesiące oraz trzyletniemu zakazowi prowadzenia pojazdów.

- Zarzuciliśmy Joannie Ś. tylko jazdę w stanie nietrzeźwości. Jednak nie zarzuciliśmy jej zniszczenia mienia, bo wyrządzenie tej szkody nie było umyślne - mówi Krzysztof Młynarczyk, słupski prokurator rejonowy.

- Z opinii biegłych nie wynika, że uderzenie w dom mogło sprowadzić katastrofę, więc oskarżona nie mogła odpowiadać za spowodowanie zagrożenia życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach. Sąd zgodził się z wnioskiem prokuratury. Według policji, kobieta wyraziła chęć naprawienia szkody.

Przeczytaj inne artykuły na gp24.pl:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza