Do kradzieży dochodziło w październiku i listopadzie
Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zajmowali się sprawami kradzieży z włamaniem, do których dochodziło w październiku i listopadzie br. Sprawcy w godzinach nocnych włamywali się do przedsiębiorstw, kradli kosiarki, elektronarzędzia i osprzęt hydrauliczny, następnie brali firmowe samochody i pakowali do nich skradziony towar. Tak przygotowani wyjeżdżali do miasta, gdzie na obrzeżach rozładowywali pojazdy, po czym je porzucali.
Sprawcy niszczyli kamery
Sprawcy, chcąc uniknąć identyfikacji, na miejscach zdarzeń niszczyli kamery. - Do ich wytypowania wystarczyły jednak działania operacyjno-rozpoznawcze, znajomość środowiska i dokładna analiza prywatnych monitoringów, które zarejestrowały fragment przejazdu firmowych pojazdów – mówi Monika Sadurska, rzecznik prasowy słupskiej policji.
Grozi im do 10 lat więzienia
Trzech mężczyzn zostało zatrzymanych. Wszyscy przyznali się do popełnianych czynów i usłyszeli po trzy zarzuty kradzieży z włamaniem. W mieszkaniu jednego z mężczyzn (29-latka) znaleziono narkotyki. I on kolejne zarzuty.
Policjanci odzyskali częściowo skradzione przedmioty, które przekazali właścicielom. Sprawcy wkrótce odpowiedzą za przestępstwa. Każdemu z nich grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?