Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Właściciel samochodu, który zanieczyścił ulicę Filmową, powinien ponieść konsekwencje - twierdzi nasz czytelnik

Daniel Klusek [email protected]
Na miejscu, gdzie doszło do wycieku oleju napędowego, natychmiast pojawiła się straż miejska i zneutralizowała groźną substancję. Natomiast straż miejska będzie szukać właściciela auta
Na miejscu, gdzie doszło do wycieku oleju napędowego, natychmiast pojawiła się straż miejska i zneutralizowała groźną substancję. Natomiast straż miejska będzie szukać właściciela auta Krzysztof Piotrkowski
Pan Józef, nasz czytelnik, zauważył plamę oleju na ul. Filmowej. Wyciek miał długość kilkunastu metrów. O zdarzeniu poinformował straż pożarną i naszą redakcję.

- To skrajna nieodpowiedzialność kierowcy, który nie zainteresował się tym, jakich szkód narobił. A przecież olej napędowy jest szkodliwy nie tylko dla środowiska, ale również dla kierowców, którzy jadąc po nim, mogą wpaść w poślizg. A wtedy może dojść do nieszczęścia - twierdzi pan Józef. - Na szczęście strażacy przyjechali szybko i zutylizowali olej. Winny powinien jednak odpowiedzieć za to, co zrobił. W okolicy jest kamera miejskiego monitoringu. Mam nadzieję, że odpowiednie służby zadziałają i kierowca samochodu poniesie karę.

Straż miejska zapewnia, że sprawdzi, czy kamera widzi miejsce, gdzie był zaparkowany samochód, z którego wyciekł olej.

- Jeśli tak, postaramy się ustalić właściciela pojazdu. Przeprowadzimy czynności i przekażemy sprawę do sądu - mówi Iwona Jakiel, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Słupsku. - Wówczas to sąd zdecyduje o wymiarze kary, a ta za wykroczenie może wynieść nawet pięć tysięcy złotych.

W straży pożarnej dowiedzieliśmy się, że zastępy do podobnych zdarzeń wyjeżdżają regularnie, nawet kilka-kilkanaście razy w miesiącu.

- Jeśli z samochodu wyciekło sporo oleju i na większej powierzchni, może to być niebezpieczne dla kierowców. Nawierzchnia jest wtedy bardzo śliska, a pojazdy zachowują się tam jak na lodzie - mówi Tomasz Ponczkowski, naczelnik wydziału operacyjno-szkoleniowego Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku. - Jeśli olej rozleje się na asfalt, zagrożenie dla środowiska jest stosunkowo niewielkie. Gorzej, jeśli jest to paliwo, bo ono może spłynąć do kanalizacji. Na szczęście takie przypadki zdarzają się sporadycznie.

Dodaje, że jeśli widzimy plamę oleju lub benzyny, zawsze powinniśmy poinformować odpowiednie służby. - Jeśli takie substancje wylały się na miejskich drogach, gdzie natężenie ruchu jest duże, najlepiej jest zadzwonić po straż pożarną. Natomiast w przypadku dróg o mniejszym znaczeniu najlepiej poinformować ich administrację - mówi Tomasz Ponczkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza