Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowa impreza na bulwarach. Dzień Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną w Słupsku [ZDJĘCIA]

Wojciech Lesner
Wojciech Lesner
Dzień Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną
Dzień Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Łukasz Capar
„Każdy z nas chce żyć tak samo, każdy z nas chce żyć normalnie” – wybrzmiało ze sceny podczas otwarcia wydarzenia. Dzień Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną był okazją do wspólnej zabawy, ale przede wszystkim społecznej integracji.

Co prawda w kalendarzu święto z tej okazji przypada 5 maja, ale w Słupsku w tym roku imprezę zaplanowano na 24 maja. Za jej organizacją stało Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Słupsku, które sprawiło, że dziś na słupskich bulwarach nudy nie było. Znalazł się czas na wspólne tańce i zabawy, nie zabrakło kiermaszu rękodzieła (wykonanego przez podopiecznych Warsztatu Terapii Zajęciowej przy ul. Długosza w Słupsku), ale też strefy edukacyjnej, artystycznej i kulinarnej. Najważniejsze było jednak pokazanie, że osoby z niepełnosprawnością intelektualną również są członkami naszego społeczeństwa.

- Pamiętajcie, że niepełnosprawność nie czyni z was słabszych osób. Każdy człowiek jest tylko człowiekiem, a niepełnosprawność jest jedną z jego cech – jedni ją mają, inni nie. Każdy człowiek powinien być równo traktowany i nikt nie powinien was dyskryminować. Nikt nie jest doskonały – ani sprawny, ani niesprawny – mówiła ze sceny Dorota Szefler, przewodnicząca słupskiego koła PSONI.

- Każdy człowiek powinien żyć z godnością i być traktowany godnie. Godność w przypadku osób z niepełnosprawnościami to możliwość funkcjonowania w społeczeństwie i bycie przez to społeczeństwo akceptowanym – tłumaczyła w rozmowie z „Głosem” Iwona Grota ze słupskiego koła PSONI.

Wśród uczestników wydarzenia nie mogło zabraknąć oczywiście tych, którym dzień ten był poświęcony – osób z niepełnosprawnościami, w tym podopiecznych WTZ w Słupsku działającego przy PSONI. Tłumnie towarzyszyły im ich rodziny – rodzeństwo, dziadkowie i rodzice. Na imprezę przybyli też licznie mieszkańcy Słupska, by zintegrować się i skorzystać z przygotowanych atrakcji.

- Mieszkańcy Słupska mogą być na tej integracji i zobaczyć, że nasze dzieci to też ludzie, którzy umieją się bawić, że nie trzeba się ich obawiać. To, że nie rozumiemy pewnych rzeczy w ich zachowaniu, to że się ich boimy – jest to ludzkie i normalne. Teraz jest okazja, by to wszystko przełamać – mówi pani Estera, mama niepełnosprawnego Dawida.

Rodzicom i wszystkim opiekunom podziękowała Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska – za trud, który codziennie wkładają w opiekę nad swoimi dziećmi.

- Chciałam wam, rodzicom, podziękować – za miłość, cierpliwość, za oddanie, za nadzieję, którą niesiecie. Za to, że każdy dzień czynicie dla swoich dzieci szczęśliwszym – mówiła prezydent, która wydarzenie objęła swoim honorowym patronatem.

Pan Wojciech, tata niepełnosprawnego Łukasza, podkreśla, że tego typu imprezy ważne są nie tylko dla samych osób z niepełnosprawnościami, ale również dla ich rodziców i pozostałej części społeczeństwa.

- Jesteśmy sobie nawzajem potrzebni. To jest dla nas ważny dzień. Czujemy się tu jak u swoich. Ludzie integrują się tutaj – na imprezę przyszły całe rodziny. Czuję się tu dobrze, pogoda dopisuje, jest pozytywna atmosfera – opowiada „Głosowi”. - Bardzo dobrze, że takie wydarzenia są organizowane. Niektórym, patrzącym na niepełnosprawnych, napływają refleksje, by zmienić do takich osób swoje podejście, ale też podejście do samego siebie – człowiek czasem narzeka, że w życiu nie idzie, a ludziom niepełnosprawnym jest jeszcze trudniej. Nie wszyscy mamy równy start w życiu – podkreśla pan Wojciech.

Nim przyszła pora na zabawę i mniej oficjalną cześć wydarzenia, głos zabrał jeszcze Dariusz Majorek, dyrektor pomorskiego oddziału Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

- Oczekujemy takiego stanu rzeczy […] abyśmy żyli w takiej rzeczywistości, w której nasze możliwości [osób z niepełnosprawnościami – dop. red], potencjał, chęć samodzielnego życia, godność i równość były realizowane codziennie – bez potrzeby organizowania żadnych akcji i działań – powiedział.

Po oficjalnych przemowach przyszedł czas na wspólną zabawę i tańce przy akompaniamencie imprezowej muzyki, ale też rozmowy - to wszystko w przyjaznej, wręcz rodzinnej atmosferze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza