Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek podczas ścinki drzewa. Nie żyje pilarz. Prokuratura wszczęła śledztwo, sprawę wyjaśnia też PIP

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Archiwum
Miastecka prokuratura oraz Państwowa Inspekcja Pracy wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło w Słosinku podczas ścinania drzewa na starym cmentarzu. Ranny został pilarz Krystian Ś., który po trzech dniach zmarł w słupskim szpitalu.

Do wypadku doszło 24 listopada br. około godz. 14. Na głowę Krystiana Ś. spadła gałąź, na której zawiesiło się uprzednio ścinane drzewo. Pilarz stracił przytomność. Z urazem głowy trafił do słupskiego szpitala. Niestety, po trzech dniach zmarł.

Krystian Ś. wykonywał zleconą ścinkę wraz z innym pracownikiem w imieniu firmy z gminy Miastko.

Z ustaleń policji i inspekcji pracy wynika, że pracujący nie mieli założonych podczas pracy hełmów (były w samochodzie).

Świerk zawiesił się na sąsiednim drzewie...

Z relacji świadka wynika, że ścięty przez Krystiana Ś. świerk zawiesił się na sąsiednim drzewie (buk). - Poszkodowany chcąc powalić zawieszone drzewo zdecydował o skracaniu jego pnia. Odcinane odcinki ok. 1,5 m powodowały, że pień za każdym jego skróceniem przemieszczał się w kierunku buka, na którym świerk był zawieszony koroną. Po odcięciu kolejnego odcinka, korona świerka osuwała się z gałęzi buka i zaczęła upadać, łamiąc jedną z gałęzi buka. Ta spadając uderzyła stojącego pod nią poszkodowanego – informuje Agnieszka Dobrodziej, zastępca okręgowego inspektora w Gdańsku.

Miastecka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w powiązaniu z naruszeniem zasad bezpieczeństwa pracy. Prokuratura czeka na wyniki sekcji zwłok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza