Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Noskowie. Są zarzuty dla 21-latka, który jechał blisko 180 km/h. Odpowie za śmierć trzech osób

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Do wypadku doszło 7 lipca 2019 roku. Czworo młodych ludzi, mieszkańcy gm. Dębnica Kaszubska, wracało wtedy z Mielna. Na krajowej szóstce, w Noskowie, doszło do wypadku. Przeżył jedynie 21-letni kierowca. Troje jego znajomych zginęło. Prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu mu zarzutów. Jest podejrzany o nieumyślne spowodowanie wypadku i śmierć trzech osób.

Przypomnijmy, do wypadku doszło w niedzielę, 7 lipca, przed godziną piątą rano na krajowej „szóstce”pod Noskowem. Na miejscu zginęły dwie osoby. Trzecia zmarła w słupskim szpitalu, w wyniku poniesionych obrażeń. Wszyscy uczestnicy wypadku to mieszkańcy gminy Dębnica Kaszubska. Audi, którym podróżowało czworo młodych ludzi, rozbiło się na drzewie i dachowało.

- Kierowca, 21-letni mieszkaniec gminy Dębnica Kaszubska, zjechał na pobocze, uderzył w drzewo i dachował. Śmierć na miejscu poniosły dwie osoby. To 17-letnia mieszkanka gminy Dębnica Kaszubska oraz 26-letni mężczyzna - mówiła nam wówczas mł. asp. Kinga Warczak, rzecznik prasowy sławieńskiej policji. Trzecia osoba - 24-letni mężczyzna z poważnymi obrażeniami trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku, gdzie przeszedł skomplikowana operację. Niestety, zmarł w niedzielę wieczorem na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Przeżył jedynie 21-letni kierowca.

Prokurator czekał z postawieniem mu zarzutów na opinię biegłego. Trwało to osiem miesięcy. W tym czasie kierowca nie był w areszcie, a w domu.

- Wydaliśmy postanowienie o przedstawieniu zarzutów. Teraz trzeba ogłosić podejrzanemu zarzut, co stanie się zapewne po świętach, i wtedy skierujemy do sądu akt oskarżenia - mówi Jarosław Płachta, prokurator rejonowy w Sławnie. - Podejrzany usłyszy zarzut naruszenia zasad w ruchu drogowym i spowodowanie nieumyślnie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Naruszył zasady ruchu drogowego przez to, że znacznie przekroczył prędkość i doprowadził do wypadku, w którym zginęły trzy osoby. Biegły wyliczył, że na prostej drodze, przed zakrętem, na którym stracił panowanie, jechał z prędkością blisko 180 km na godzinę. Przekroczył niemal dwukrotnie dopuszczalną prędkość. Warunki też były nieciekawe, ponieważ jezdnia była mokra. Jeżeli z taka prędkością wszedł w zakręt, to stracił panowanie nad samochodem. I stało się, co się stało. Zginęły trzy młode osoby.
Dowodem był film nagrany prze kierowcę, który jechał za nimi. Według artykułu 177 paragraf 2 Kodeksu karnego, który mówi, że jeżeli następstwem wypadku komunikacyjnego jest śmierć innej osoby, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza