Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie z podwójnymi nazwami ulic Ustki i Wodnicy

Justyna Wawak
Ulica Brzozowa w Ustce ma swoją siostrę bliźniaczkę w nieodległej Wodnicy.
Ulica Brzozowa w Ustce ma swoją siostrę bliźniaczkę w nieodległej Wodnicy. Justyna Wawak
Nie dostają swojej korespondencji, rachunki trafiają do zupełnie obcych ludzi, a straż pożarna musi uważać, żeby trafić pod dobry adres.

Mieszkańcy kilku ulic w Ustce i sąsiedniej Wodnicy mają takie same adresy. Zgadzają się nawet ich kody pocztowe.

Problemy z doręczaniem przesyłek dotyczą mieszkańców ulic Brzozowej, Sosnowej, Leśnej i Ogrodowej. Nadawanie takich przyrodniczych nazw jest modne w ostatnich latach i dlatego ulice o takich nazwach są zarówno w Ustce, jak i w przylegającej do niej Wodnicy.

Komplikacje są tym większe, że obie miejscowości mają taki sam kod pocztowy - 76-270 Ustka. Trzeba go wpisać wysyłając list zarówno do Wodnicy, jak i do Ustki. - Kilka razy zdarzało mi się, że do mojej skrzynki dostałem listy ludzi, którzy w moim domu nie mieszkają - mówi Tomasz Pogorzelski, mieszkaniec ulicy Brzozowej w Ustce. - Pierwszy raz myślałem, że nadawca źle napisał adres. Jednak kilka tygodni później okazało się, że zaginęła przesyłka, która miała dojść do mnie. Wówczas okazało się, że dostał ją ktoś z Wodnicy, kto mieszka przy ulicy o takiej samej nazwie i pod takim samym numerem jak ja.

Podwójnych adresów obawiają się też strażacy. - Dyżurny zawsze musi dokładnie wypytywać, skąd zgłaszana jest interwencja - tłumaczy Grzegorz Ferlin, zastępcą komendanta słupskiej straży pożarnej. - Nie mieliśmy jeszcze przypadku pomyłki, ale zawsze jest niebezpieczeństwo, że zgłaszający pożar będzie bardzo zdenerwowany i poda niepełny adres. Wówczas wóz strażacki nie dojedzie tam, gdzie trzeba.

Władze Ustki bezradnie rozkładają ręce, twierdząc, że nie mogą pomóc swoim mieszkańcom w żaden sposób. Nie poczuwają się do winy, bo to ich ulice pierwsze zaczęły nosić swoje nazwy, a gmina Ustka je powtórzyła w Wodnicy. - Jeszcze nikt nie zgłaszał nam problemów z doręczaniem korespondencji, ale jeśli będziemy mieli takie zgłoszenia to zastanowimy się, jak tym ludziom pomóc - mówi Jacek Cegła, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Ustce.

Poczta Polska tłumaczy, że problemy z pomyłkowym dostarczeniem listów mogą się zdarzać, bo selekcjonujący przesyłki pracują w pośpiechu i mogą dokładnie nie doczytać, czy nadawcy chodziło o Ustkę, czy Wodnicę.

Nie ma żadnej możliwości rozróżnienia powtarzających się ulic w Ustce i w Wodnicy.
- Wodnica jest zbyt małą miejscowością, by mieć własną pocztę, a kod pocztowy przynależy tylko do poczty, a nie do miejscowości - tłumaczy Genowefa Kwolek, szefowa Poczty Polskiej w Słupsku. - Najlepiej jeśli nadawca napisze na kopercie adresowanej do kogoś z Wodnicy: imię i nazwisko adresata, Wodnica, nazwę ulicy i numer domu, a następnie 76-270 Ustka. Wówczas mamy gwarancję, że przesyłka dotrze na pocztę w Ustce, a następnie zostanie doniesiona do Wodnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza